PDA

Zobacz pełną wersję : Pytanie do administracji.


Thorgerder
30-04-12, 11:28
Chce wiedzieć, dlaczego gracz, który celowo zabija innych graczy, aby zniechęcić ich do gry w altarona i otwarcie się do tego przyznaje może czuć się bezkarny, ponieważ zapisy rozmów lub screny nie są dowodem?
System czaszek i banów ma karać działania gracza, ale w żaden sposób nie karze działań aspołecznych, mających na celu zniechęcenie graczy. W interesie każdej firmy jest to aby z jej usług korzystała jak największa liczba klientów, więc czy działania jawnie mające na celu odstraszenie klientów powinny zostać bezkarne? Czy administracja tej gry chce zarabiać dzięki dobrze zrobionej grze, czy pozwoli grupie ludzi doprowadzić do jej upadku? Każda firma powinna podjąć działania mające na celu ochronę swoich interesów, wy tego nie robicie. Mówicie "bo regulamin, to serwer pvp itd", a prawda jest taka, że to WY jesteście władzą i możecie zrobić co należy.

Thorgerder

Total
30-04-12, 11:38
Taki gracz który zabija innych graczy celowo by ich zniechęcić jednak też jest graczem a Administracja traktuje wszystkich graczy jednakowo, nie ma podziału na tych lepszych i tych gorszych.

Pozdrawiam Tuz.

Nie Sap
30-04-12, 11:43
@Thorgerder


To ja tu jestem ten "zły" który oczernia i ma pretensję do administracji i do gildi exorit :\ Wymyśl sobie inny temat.

Administracja nie jest w stanie nic więcej zrobić poza karaniem za fragi.


AVE

leavemealone!
30-04-12, 12:47
Z przyjemnością cię zabiję.

Nie Sap
30-04-12, 13:04
Z przyjemnością cię zabiję.

proponuję żebyś się określił kolego do kogo Ty sapiesz :)


AVE

Legolas
30-04-12, 14:10
Thorgerder pozdro :)

Wiesz nie ma sensu o tym pisać bo i tak nikt nic nie zrobi .
Tyle razy te tematy były omawiane .
No szkoda ,szkoda że tak jest ale cóż , gdy tutaj mi coś nie pasuje korzystam z innego sposobu rozrywki :) .
Jeszcze raz powtórzę tu nie jest problem w systemie pvp tylko że gracze mordujący bez powodu są bezkarni . Fragi i bany . Na to wszystko można za przeproszeniem n....ć.
Problem w tym ze gdy z exorit biją i jeżeli nie dojdziesz do wojny to nikt za twoja śmierć nie poniesie konsekwencji . To wygląda tak ze podbiega ktoś z exoritu bije cie i albo uciekniesz albo podbiegnie więcej ich znajomych i w końcu padniesz . Mam tez znajomych chętnie by mi pomogli zabić gracza który zabija bez uzasadnienia innych .Ale wtedy by chcieli wojny a ja wojny nie chce i moi znajomi też nie . I tu to wszystko się kończy lub zaczyna .Administracja wiadomo mogą zrobić wszystko i proszę nie pisać że czegoś nie zmienicie bo nie chcecie psuć tego systemu pvp lub serwera , dlatego bo ten serwer właśnie bez zmian się psuje. Kiedyś pisałem o zwiększeniu kar dla graczy PK . Jesteśmy w takiej sytuacji że na pewno by to pomogło a nie szkodziło . Proponowałem kiedyś Ban za 2 nieuzasadnione zabójstwa . Jeden raz zabijesz za 2 już masz bana .Żaden klan tego nie poparł , słyszałem też odpowiedz "zdecydowanie Nie bo nie będziemy mogli prowadzić wojny .Teraz ją prowadzicie ? Nie znam nikogo planów wojennych ale chyba to nie plan a zrezygnowanie z gry .
A ci co nie maja znajomych by mogli do mnie napisać z prośbą pomocy .Chętnie bardzo bym pomógł no ale nie mogę . Czipsu

negrula
30-04-12, 16:13
Drogi Thorze, niestety Altaron to nieco inna firma od tych, które Ty opisałeś. Jako "firma" dba o dobro gracza, np. by Twój pacc trwał tyle ile powinien, byś mógł odwołać się od nałożonej kary jeśli została ona przyznana niesprawiedliwie etc. etc.
To, co się dzieje pomiędzy graczami to sprawa tylko i wyłącznie ich, chyba że łamie to w jakiś sposób któryś z podpunktów regulaminu.
Mi też się to nie podoba, co sam wiesz, ale niestety w tym aspekcie jesteśmy.. bezsilni.

Obles
30-04-12, 16:20
Póki co Projekt Altaron posiada jeden serwer gry - pvp (player versus player - gracz kontra gracz).
Zabijanie innych graczy na kontynencie jest dozwolone. Tyle w tym temacie.
Poruszacie jeszcze jedną kwestie - system kar. Ten dział nie jest zamknięty, masz jakąś propozycje? Uważasz, że polepszy ona sytuacje na serwerze (właśnie, na serwerze a nie twoją osobistą)?
Napisz ją a być może wprowadzimy twój pomysł lub podsuniesz nam jakąś myśl!

beta2468
30-04-12, 19:13
Póki co Projekt Altaron posiada jeden serwer gry - pvp (player versus player - gracz kontra gracz).
Zabijanie innych graczy na kontynencie jest dozwolone. Tyle w tym temacie.


Tak... Dziwcie się potem, że nikt nie gra skoro nie umiecie zrobić czegokolwiek z graczem który zabija i krzyczy : Nie ma grania na tym serwerze!!!

Ciesze się, że serwer wytrzymał rok, ale skoro takie coś się dzieje to wątpię, że wytrzyma kolejny ... :(

487596
30-04-12, 20:09
Tak... Dziwcie się potem, że nikt nie gra skoro nie umiecie zrobić czegokolwiek z graczem który zabija i krzyczy : Nie ma grania na tym serwerze!!!

Ciesze się, że serwer wytrzymał rok, ale skoro takie coś się dzieje to wątpię, że wytrzyma kolejny ... :(

Swiat pvp i trzeba se jakos radzic po co ten placz na forum. Skoro zaczynasz grac na takim serwerze musisz liczyc ze takie cos bedzie cie spotykalo. A PA na serwerze jest i BĘDZIE glownie przez administracje ktora za darmo banuje gildie EXORIT.

Wicked
30-04-12, 20:15
A PA na serwerze jest i BĘDZIE glownie przez administracje ktora za darmo banuje gildie EXORIT.

HAHAHA. Że szo? Jeżeli PA będzie, to tylko i wyłącznie dlatego, że pewne osoby lubią czuć władzę chociaż w grze. I tyle. Pomówienia jakoby administracja banowała za darmo gildię Exorit są wyssane z palca. Nie doczekałem się nigdy konkretnych zarzutów do konkretnych osób, o co prosiłem w innym temacie. :)

emilex
30-04-12, 21:20
Prawda taka jest ze exority chcą aby server upadl.
cytuję: "Nikt nie będzie grał na tym serwie" i tak prawda że nikt nie bedzie ;p

leavemealone!
30-04-12, 21:21
@up
Konkretnie zarzuty do konkretnych osób zostały już niejednokrotnie przedstawione. Problem polega na tym, że jeśli już takowe się pojawią, następuje szybka zmiana tematu prowadząca do zamknięcia tematu. Temat zmieniają najczęściej osoby ściśle powiązane z administracją :)
Niestety znacznie wyżej oceniałem niegdyś twoją umiejętność odczytywania związków przyczynowo skutkowych.

@temat

W życiu bywa niestety tak, że na każdym kroku czeka na nas ktoś, kto choćby dla zabawy postanowi zatruć ci życie. Możesz albo wyrywać sobie z głowy włosy wzywając niebiosa do pomocy, co raczej nie pomoże albo zacisnąć zęby i w jakiś sposób spróbować sobie z problemem poradzić.
Czy którykolwiek z graczy, którzy zakładają podobne tematy, zadał sobie odrobinę trudu, żeby napisać do którejś z osób decyzyjnych w gildii Exorit/Collegium?
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że da się z nami dogadać.

@beta2468

Masz tutaj na myśli sytuację, która dotyczyła gracza Easen Screat.
Czy zadałaś sobie odrobinę trudu, żeby porozmawiać z Easen'em bądź też Attaxem na temat tej sytuacji?
Gwarantuję Ci, że sprawa została wyjaśniona, a krzywdy naprawione.

@do wszystkich, którzy w przyszłości chcą zakładać podobne tematy.

Serio... To nic nie da. W razie problemów napiszcie do mnie prywatną wiadomość na forum, a ja obiecuję, że waszą sprawą zajmę najszybciej jak tylko będę mógł.
Nie znaczy to bynajmniej, że w jakiś sposób jestem w stanie zabronić komukolwiek z gildii Exorit wrogiego zachowania względem innych graczy.


Peace n Love :)

beta2468
30-04-12, 22:05
Powiem tak... z mojej strony żadne nicki nie padły więc podałam tylko przykład, że administracja znowu lekceważy pare spraw, nie widzi chyba, że gracze uciekają... Niech Exorit robi sobie co chce, jeśli zostało wyjaśnione wszystko to okej, tak jak mówie, ten post był bardziej w stronę administracji a nie graczy....
Co do płaczu na forum.... Myślę, że każdy powienien być bezstonny i jeśli jakikolwiek niskolvlowy gracz pisze z żalem, że go ktoś niewinnie ubił to może warto wziąć też jego zdanie pod uwage a nie rzucać odrazu teksty , że to przecież pvp, jak się nie podoba to wynocha...... Dlatego apeluje, bądźmy rozważni i broń boże jednostronni ;)
Tyle ode mnie, pozdrawiam.

draknostorin
30-04-12, 22:39
Thorgerder nie użala się, że został zabity. Wytrwał na servie pvp wiele lat i sporo osiągnął. Zastanawiający jest brak działania administracji na jawne działania anty marketingowe kilku graczy. Za status płacimy firmie, celem każdej firmy jest zysk, odstraszanie graczy poprzez morderstwa i pa to nic innego jak działanie na szkodę firmy. gracz odstraszony = brak zysku z tytułu usługi status szlachecki. Myślący zarząd firmy zareagował by na tę sytuację, tym bardziej, że ludzi dają wam dowody. Bo to wygląda tak, że przed waszym salonem usług stoi śmierdzący menel który wypróżnia się na zbliżających się klientów. Wasz stały klient skarży się na to, ma dowody, a zarząd salonu mówi " jest w wolnym kraju może robić kupę gdzie chce", a macie "przycisk" ochrona który skazuję menela na banicję, a jak wróci i będzie robił to samo to ochrona go skasuje. I co jeśli ten menel też korzysta z usług ? chyba lepiej, stracić jednego klienta niż wielu, gdzie reszta i tak będzie się skarżyć, że w zakładzie dziwnie pachnie.

Reasumując twórcy gry zrealizowali ciekawy projekt przy którym mogą trochę zarobić, jednak sukces Wam się wymyka bo sami tego chcecie. Prawo można interpretować tak by służyło własnym celom.

leavemealone!
01-05-12, 02:05
Cały problem polega na tym, że ten "menel" przynosi firmie zysk nie mniejszy niż gość, który nie potrafi się w środowisku odnaleźć.
Powiem więcej; ten "menel" poleca firmę swoim znajomym, którzy korzystając z usług tej firmy również zapewniają jej niemały zysk.
I teraz pojawia się ważne pytanie. Który przedsiębiorca zrezygnuje ze stałego - pewnego klienta, który to klient zapewnia mu rekomendacje, na rzecz klienta nowego - niepewnego, który przychodzi nieświadomy i niezdecydowany.
Używacie retoryki bazującej na waszym braku wiedzy i doświadczenia w dziedzinie budowania biznesu. Wydaje mi się, że wasze tezy stawiacie w oparciu o lekcje z podstaw przedsiębiorczości aniżeli z realnego doświadczenia w kreowaniu wizerunku firmy.
Kto z was, o mędrcy, może pochwalić się porządnym biznesplanem, na bazie którego zarabiacie pieniądze? Nie wyrywać się... nie wszyscy naraz!
Ahh... Nikt?

Uwolniona Mysl
01-05-12, 02:39
Hmmm,ja pamiętam jak zaczynałem tutaj grę z 2 moimi realami,chłopaki zrobili sobie rycków,poszliśmy sobie na gobliny,ja zbierałem kamyczki co jakiś czas i razem skillowaliśmy,wpadło dwóch typów dwie ofle,i cała trójka śpi,doszedłem do wniosku,że nie ma sensu grać na tym serwerze i że idę pekować,no dobra spoko,no to idę! Ale zaraz,zaraz? Jak ja nigdy nie walczyłem i mam 17 lvl to co mam zrobić? Nigdy nikogo wcześniej nie zabiłem,zostałem zabity nie słusznie,potem ofiarą pk padłem jeszcze ze dwa razy,zacząłem szukać protekcji u mocniejszych graczy,chodziłem na hunty na mnichy lootowałem life ringi które sprzedawałem Wanel Rostowi,który był w gildii rządzącej jaką był wtedy Plan B,bądź Ignis,już nie pamiętam.Pamiętam sytuację w której odpaliłem skulla przypadkiem pod dp bo chciałem sprawdzić czar,Pampeluna zaczął mnie bić wstawił się za mną Wanel i Tisaya? A dlaczego? Sam nie wiem,ale wtedy nie padłem,wbijając jakiś 50 lvl zacząłem dobrze żyć z Eastside,który gwarantował mi bezpieczeństwo na serwerze za drobne pomoce,u dwóch gildii liczących się miałem "małe plecy",potem dobre kontakty z Tisayą przerodziły się we wspólnego nocnego hunta,poszliśmy w nocy na drugi dzień rano miałem hunta od collegium i securum,ale nigdy wcześniej nie walczyłem? Nosz cholera jasna to proste zaznaczam i bije.Hmm tak myślałem dopóki nie padłem pare razy,ale jakichś tam kolegów na serwerze już miałem byle kto mnie zabić nie mógł,wojna przegrana no to hunted,i co dalej? Przecież się nie wypłacę bo wstyd,druga sprawa za co?
Przestałem grać na jakiś czas,dobre kontakty z Trianosem,i zacząłem pomagać collegium(wspólne zabicie sebka),lecz brak skilla w pvp i brak lvla (65 wtedy) nie pozwalał mi na dalszą grę z nimi.Lecz tworzyła się wtedy nowa gildia Exorit,udało mi się tam dostać przez Sadystę o ile dobrze pamiętam,expiliśmy po nocach,padaliśmy i expiliśmy dalej padaliśmy i zaś expiliśmy i jeszcze raz padaliśmy i zaś odrabialiśmy z nawiązką,walczyliśmy 70-80 lvlami przeciwko 100+,potem zobaczyłem co to karamy,tam nauczyłem się walczyć i pvp szło mi coraz lepiej,ale co z tego? Wbijałem lvl i padałem i zaś to samo i zaś odrabiałem,dzwoniliśmy do siebie o 3 w nocy żeby wejść w kilku osób i poexpić,dzwoniliśmy do siebie po nocach żeby walczyć i zabijać wspólnie wrogą gildię ,pamiętam raz akcję,czailiśmy się chyba z dobre dwie godziny w nocy na Zedicusa aż pójdzie expić,wkońcu poszedł zrobiliśmy massloga a oni co? Dali loga! 2 h przygotowywania akcji w dupę. Ale spoko,jedziemy dalej nie poddajemy się wbijamy kolejne lvle zarabiamy pieniądze dochodzą do nas nowi ludzie a my zaś w pizdę,moja lista dedów była i do tej pory jest bardzo długa.Wychodzisz na akcję i padasz i padasz i padasz i zaś padasz ale nie łamiesz się,wychodzisz dalej z nastawieniem że kiedyś będzie akcja przełom i się uda,ludzie na vc są zniechęceni,wkońcu akcja przełom wygrywamy,tydzień expimy wraca collegium,po jakimś czasie walki i przerzedzeniu ekipy banami za fragi przejmują władzę na serwerze na kolejny tydzień,może dwa.Potem pare sukcesów pare wygranych akcji,wynik= zniechęcenie collegium,przejęcie władzy na serwerze i co dalej?
Brak przeciwników? Tyle walczyliśmy tyle robiliśmy chary,i po co nam one? Tyle nieprzespanych nocy żeby wyjść poexpić i wygrać wojnę,więc jeśli już poświęciliśmy tyle naszego czasu,to teraz zabijamy sobie kogo chcemy i kogo nam się podoba
A jeśli ktoś płacze,że padł raz czy tam dwa,ja padłem 40,i co? Czy kiedykolwiek płakałem? Więc zanim założycie kolejny bezsensowny temat typu,ktoś mnie zabił,zastanówcie się,bo collegium coś się ociąga a my mamy wolne fragi które z chęcią przewastujemy
Wywalczyliśmy sobie prawo do zabijania kogo chcemy kiedy chcemy i ile razy chcemy,a jeśli się to komuś nie podoba i cały serwer przez nas płacze,to można śmiało dołączać do collegium,a nie siedzieć i marudzić

cinkiwonsz
01-05-12, 05:10
Za status płacimy firmie, celem każdej firmy jest zysk, odstraszanie graczy poprzez morderstwa i pa to nic innego jak działanie na szkodę firmy. gracz odstraszony = brak zysku z tytułu usługi status szlachecki. Myślący zarząd firmy zareagował by na tę sytuację, tym bardziej, że ludzi dają wam dowody.
Hmm.. Byłbym poniekąd za Twoją polityką, gdyby nie to, że... No nie widzę w tym sensu. Zauważ, że celem tego projektu jest dostarczenie ludziom usługi jaką jest rozrywka, a nie transport, czy cokolwiek innego. To jest po prostu gra, którą każdy traktuje według własnego uznania, jeżeli przestrzega regulaminów. (Czasem są one łamane i nie wyciąga się z tego, jak widzę, konsekwencji, ale w tym wypadku, wszystko jest ok. Jak napisał Ormo, każdy gracz jest takim samym klientem tej firmy w tym rozumieniu, w jakim ją traktujemy i dlatego mamy określony regulamin, z którego wyciąga się konsekwencje, jeśli jest taka potrzeba. Zalecam lekturę owych regulaminów. ;) )
Regulaminy powstały po to, żeby w miarę możliwości każdy mógł być zadowolony z prowadzenia serwera, a jeśli komuś bardzo nie odpowiada jego polityka, a ma własne, dobre pomysły, zawsze może je zasugerować tu, na forum. Naprawdę mają szansę zostać wprowadzone.

Jeśli chodzi o same klany, to są one tworzone na zasadach określonych w regulaminie, także gdy akceptujemy pewne warunki, a potem płaczemy, że nam nie odpowiadają, dajemy znać o tym, że nie bardzo uczciwie czytaliśmy... Chcecie zmian...? Przeczytajcie, a potem proponujcie. Ja potrzeby zmian nie widzę, ale kto wie, może Wasze rozwiązania będą lepsze od obecnych.

Edit: Wróć, pewne zmiany, moim zdaniem należałoby wprowadzić, ale o tym już toczyły się dyskusje i nie jest to rozmowa na ten temat. To tak dla ścisłości.

draknostorin
01-05-12, 09:08
przecież tu nikt nie płacze o deda.

-Ormo - "menel" odstrasza stałych klientów, którzy już nie polecą tej firmy, a inni klienci ciągle marudzą, że w firmie dziwnie pachnie, ciekawe przez kogo.
- Eldoka~~ argument, że to server pvp w obecnym stanie Altarona jest słaby. Gra zbyt mało ludzi, jest za mało respów i miast, to nie Tibia, tu nie utworzy sie 10 frakcji po 30 ludzi którzy będą wstanie bronić swoich interesów czy kolegów. Jesteś albo od ex albo od collegium, bo neutralności nie szanujecie. Rozpisałeś swoją ujmującą historię i chwalisz się dedami, Thor ma duże doświadczenie z serverów pvp i nie żali się, że padł. W tym temacie porusza On ważny dla gry problem destruktywnych zachowań pewnych graczy i chciał by wiedzieć co zwykły gracz może z tym zrobić.

leavemealone!
01-05-12, 10:59
Co dobry człowieku postrzegasz jako zachowanie destruktywne?
Dla Ciebie zachowaniem destruktywnym może być zabicie innego gracza bez żadnego powodu. Dla mnie jest to nic innego jak część rozgrywki.
Jak słusznie napisał Kemoc, zaczynając tu grę powinieneś zapoznać się z obowiązującym tu regulaminem.
Nikt z graczy, którzy według Ciebie zachowują się w sposób destrukcyjny, nie łamie tego regulaminu.
Znowu używasz tej zabawnej retoryki...
Odwróćmy zatem sytuację o 180 stopni.
Co jeśli tych "meneli" jest więcej i dla nich to ty wyglądasz jak ksiądz, który władował się do klubu ze striptizem? Koloratka tu trochę nie pasuje.
Zmierzam tu do tego, że każdy z nas trochę inaczej postrzega czym jest ta firma. Kupujemy od tej firmy usługę. Każdy z nas będzie korzystał z tej usługi w sposób, który mu odpowiada - nie łamiąc przy tym regulaminu.

Thorgerder
01-05-12, 11:40
Póki co Projekt Altaron posiada jeden serwer gry - pvp (player versus player - gracz kontra gracz).
Zabijanie innych graczy na kontynencie jest dozwolone. Tyle w tym temacie.
Poruszacie jeszcze jedną kwestie - system kar. Ten dział nie jest zamknięty, masz jakąś propozycje? Uważasz, że polepszy ona sytuacje na serwerze (właśnie, na serwerze a nie twoją osobistą)?
Napisz ją a być może wprowadzimy twój pomysł lub podsuniesz nam jakąś myśl!

Nie chodzi mi o to, że zostałem zabity, tylko, że pewne osoby niezadowolone z pracy administracji gry, prowadzą działania mające na celu zniechęcanie i odstraszanie innych graczy, robią to celowo i nawet przyznają się do tego, a administracja nie podejmuje żadnych działań w tej kwestii.

Regulamin rozdział II, punkt 2 podpunkt g
g) karze podlega też ginięcie do pierwszego poziomu i notoryczne atakowanie innych postaci, przeszkadzanie w grze. Kara może być egzekwowana przy poziomach o 3-4 wyższych od pierwszego, jeżeli dostrzeże się tendencje do przeszkadzania w grze innym(SG lub MG ocenia co należy do przeszkadzania, a co po prostu jest zwyczajnym graniem);

Skoro notoryczne atakowanie innych graczy i przeszkadzanie w grze podlega karze, to dla czego nie jest ona egzekwowana?, jakie są kryteria oceny, co należy do przeszkadzania?

Co do systemu kar. Altaron istnieje od ponad roku, czy to nie za dużo czasu, aby szefostwo gry uporządkowało tą kwestie adekwatnie do realiów panujących w grze? Regulamin można zmienić i jak ktoś chce grać to albo go zaakceptuje albo nie gra.

maja1414
01-05-12, 12:03
Regulamin rozdział II, punkt 2 podpunkt g
g) karze podlega też ginięcie do pierwszego poziomu i notoryczne atakowanie innych postaci, przeszkadzanie w grze. Kara może być egzekwowana przy poziomach o 3-4 wyższych od pierwszego, jeżeli dostrzeże się tendencje do przeszkadzania w grze innym(SG lub MG ocenia co należy do przeszkadzania, a co po prostu jest zwyczajnym graniem);


Czytanie ze zrozumieniem się kłania :)

leavemealone!
01-05-12, 12:50
Nie chodzi mi o to, że zostałem zabity, tylko, że pewne osoby niezadowolone z pracy administracji gry, prowadzą działania mające na celu zniechęcanie i odstraszanie innych graczy, robią to celowo i nawet przyznają się do tego, a administracja nie podejmuje żadnych działań w tej kwestii.

Regulamin rozdział II, punkt 2 podpunkt g
g) karze podlega też ginięcie do pierwszego poziomu i notoryczne atakowanie innych postaci, przeszkadzanie w grze. Kara może być egzekwowana przy poziomach o 3-4 wyższych od pierwszego, jeżeli dostrzeże się tendencje do przeszkadzania w grze innym(SG lub MG ocenia co należy do przeszkadzania, a co po prostu jest zwyczajnym graniem);

Skoro notoryczne atakowanie innych graczy i przeszkadzanie w grze podlega karze, to dla czego nie jest ona egzekwowana?, jakie są kryteria oceny, co należy do przeszkadzania?

Co do systemu kar. Altaron istnieje od ponad roku, czy to nie za dużo czasu, aby szefostwo gry uporządkowało tą kwestie adekwatnie do realiów panujących w grze? Regulamin można zmienić i jak ktoś chce grać to albo go zaakceptuje albo nie gra.

No właśnie... przeszkadzanie w grze.
Do tej pory nikomu z administracji jeszcze nie udało się zdefiniować słowa przeszkadzać. Ten punkt regulaminu jest totalnie pozbawiony sensu.
Jestem ciekaw w jaki sposób jesteś w stanie określić motywy danego gracza. Cały problem polega na tym, że my nie możemy nikomu zabronić gry tutaj. Nie zmienia to faktu, jeśli dana osoba nam podpadnie, to musi liczyć się z ryzykiem poniesienia śmierci z naszej ręki.

Uwolniona Mysl
01-05-12, 12:58
- Eldoka~~ argument, że to server pvp w obecnym stanie Altarona jest słaby. Gra zbyt mało ludzi, jest za mało respów i miast, to nie Tibia, tu nie utworzy sie 10 frakcji po 30 ludzi którzy będą wstanie bronić swoich interesów czy kolegów. Jesteś albo od ex albo od collegium, bo neutralności nie szanujecie. Rozpisałeś swoją ujmującą historię i chwalisz się dedami, Thor ma duże doświadczenie z serverów pvp i nie żali się, że padł. W tym temacie porusza On ważny dla gry problem destruktywnych zachowań pewnych graczy i chciał by wiedzieć co zwykły gracz może z tym zrobić.

Ja to rozumiem serwer jest mały itp itd,chodziło mi o to,że można szukać protekcji u mocniejszych graczy np,a druga sprawa chodziło mi o to że władzę na serwie wywalczyliśmy i będziemy robić co nam się podoba,i do póki nie będziemy łamać regulaminu botami itp nikt nam nic za to nie zrobi dopóki nie znajdzie się grupka śmiałków która będzie w stanie nawiązać z nami konfrontację.

jasiek50
01-05-12, 13:30
chwilowo colegium jest brane jako ci dobrzy walczący ze złem, ale jeżeli to oni by dominowali to sytuacja by sie powtórzyła, prowokowali by do walki innych i nie oszukujmy się Ale tak by było.

Agri
01-05-12, 14:17
O władzę na serwerze walczyliśmy ponad 4 miesiące. W końcu udało się i teraz możemy zabijać gdzie i kogo chcemy. Nie możemy robić tego w nieskończoność - na 1 postać przypada 15 fragów w miesiącu, potem jest ban. Jak łatwo policzyć jeden gracz może zabić kogoś maksymalnie raz na 2 dni. Przypuśćmy, że obecnie z Exorit gra regularnie z 6-8 osób, to wychodzi jakieś 3-4 nieuzasadnione fragi na neutralach dziennie.
Ponadto mamy jeszcze zostawione fragi w razie akcji Collegium, oraz na wybrane osoby odgórnie ustalone że będą bite, co daje jakieś 2 wolne fragi na dzień.
Czyli codziennie pada z naszej ręki, ze dwóch neutrali (nie wliczając samobójców którzy odpalą PZ, mają RS'a). Coś mi się wydaje, że przez to serwer nie upadnie : )

anat123
01-05-12, 14:32
walczyliscie o wladze na serwerze tzn o to zeby moc zabijac neutralnych graczy

jasiek50
01-05-12, 14:56
walczyliscie o wladze na serwerze tzn o to zeby moc zabijac neutralnych graczy

To jeden z przywilejow, interpretuj to jak chcesz, nikt nie walczy o pokój, wszyscy chcą władzy, klan attax-a jest neutralny to wiemy, co do innych jesteśmy nie pewni.

Legolas
01-05-12, 16:57
Do innych jesteśmy nie pewni ? To kim ty jesteś i w kogo glosie się odzywasz ?

jasiek50
01-05-12, 18:15
Ch*j cie obchodzi kim on jest. Odzywa sie on w głosie exorit a ty wracaj do budy szmatławcu.

Dzięki fardon ale wystarczyło to że walczymy pod jednym sztandarem i dla wspólnej sprawy :)

Legolas
01-05-12, 22:01
Myślisz że jesteś dobry ?
Ja myślę co tacy jak ty mają na bani i czy wystarczyła by im zwykła terapia .
Czy może powinni być wychowywani z zakładzie zamkniętym .
Dziwne że w tym wieku są jeszcze ludzie tak nie kulturalni i tak negatywnie nastawieni do innych .

Nic więcej, to jest po prostu nienormalne. prazyk123 jak potrzebujesz pomocy to pisz. Czipsu.

Kosiara
02-05-12, 00:22
A ja przytoczę tutaj pewną ciekawostkę z Tibii. Daawno dawno temu kiedy jeszcze owa gra miała jakiś sens była sobie rządząca gildia na świecie Amera. Bodajże każdy ze starszych graczy kojarzy Eternal Obliviona, jednego z pierwszych 300tnych lvli oraz osobę z najwyższymi skillami (chyba nawet jak do tej pory ^^).. Otóż chodzi o gildię, którą owy gracz reprezentował. Bodajże liderem był wtedy Calax ale głowy nie dam, staare czasy. Robili oni praktycznie to samo co tutaj (po ludzku, pkowanko każdego i na bezczelnego pod pretekstem iż nikt oprócz nich nie będzie tam grał.)

Efekt? 50% gildii deleted (w tym lider)/50% banned na kawał czasu. Reason? Destructive behaviour. I nie, nie było to tak o nagle tylko administracja owej gry dokładnie badała sprawę.

Efekt? Z 250 graczy liczba ta wróciła na podobny poziom jak na tamte czasy przystało, bodajże 600+ (ta, teraz marzenie na świecie typu pvp)

Ale do tego trzeba mieć jaja.

---------------------------
O proszę, nawet wzmianka o tym. I nicki się zgadzają!

http://tibia.wikia.com/wiki/Eternal_Oblivion

emilex
02-05-12, 10:12
Thorgerder jak chcesz możesz dojść do collegium, część osób nadal chce walczyć ;)
i kto tam jeszcze ma ochotę
Zapraszamy

leavemealone!
02-05-12, 13:10
Eks...
Ja pamiętam tamtą sytuację ;) Tutaj jest jednak trochę inaczej.
My nie zabijamy każdego kto nam się nawinie(ok czasem robimy rzeź niewiniątek noob charami, ale to trwa może z 20 minut i musi nam się konkretnie nudzić); czasem zdarzy się, że ktoś od nas zabije innego gracza, bo taki ma kaprys.
Nie podciągniesz tego pod destructive behaviour, a wiem że bardzo byś chciał ;/

Wicked
02-05-12, 14:32
Kocham. Po prostu kocham, gdy ludzie mówią co my możemy, a co nie. Teraz idźcie na policję, okopcie policjanta i powiedzcie, że to nie jest napaść, bo wy tak mówicie. :D

leavemealone!
02-05-12, 16:48
Gdzie tutaj ktoś napisał o tym, co ty możesz, a czego nie możesz?
Na siłę próbujesz włączyć się w dyskusję nie mając niczego istotnego do powiedzenia.
A teraz idź na dwór i znajdź kamień. Kamień ma być duży i ciężki. Wyrzuć do cholery tę cegłe -.- Miał być kamień. Masz? Świetnie :)
Podrzuć parę razy do góry i zważ go w ręku. Wystarczająco ciężki?
A teraz walnij się nim z całej siły w głowę. Pomogło?

cinkiwonsz
02-05-12, 17:41
Prawdę mówiąc, to było coś o tym, chociaż w tym temacie akurat niewiele. Na przykład:
Administracja nie jest w stanie nic więcej zrobić poza karaniem za fragi.

;)

Wicked
02-05-12, 19:15
Nie podciągniesz tego pod destructive behaviour, a wiem że bardzo byś chciał ;/

Nie, skądże. Nikt nic nie mówi, nikt nic nie sugeruje.
I nie będę próbować tej terapii, bo widzę po Tobie, że mimo wielokrotnych prób, skuteczną się nie okazała. :)

dedereq
02-05-12, 19:21
Ormo i Kael, załóżcie oddzielny temat i wtedy porozmawiajcie, czyatnie waszych rozmow to wciagajaca rzecz a taki temat cieszylby sie duza popularnoscia:D

klikawa
02-05-12, 19:36
Myślisz że jesteś dobry ?
Ja myślę co tacy jak ty mają na bani i czy wystarczyła by im zwykła terapia .
Czy może powinni być wychowywani z zakładzie zamkniętym .
Dziwne że w tym wieku są jeszcze ludzie tak nie kulturalni i tak negatywnie nastawieni do innych .

Nic więcej, to jest po prostu nienormalne. prazyk123 jak potrzebujesz pomocy to pisz. Czipsu.

Czlowieku jaki ty musisz być za przeproszeniem głupi jeżeli po jednej wypowiedzi wyjeżdzasz z tekstem typu zakład zamknięty czy terapia, to bylo troche żałosne z twojej strony.
Czy potrzebuje pomocy? Ty jej będziesz potrzebowal jak wróce za 6 dni z świeżą porcją fragów a póki co moj dobry kolega pomoze ci w questach na full mane ;]
Peace!
/ Prazyk123 aka Fardon

leavemealone!
02-05-12, 20:06
Nie, skądże. Nikt nic nie mówi, nikt nic nie sugeruje.
I nie będę próbować tej terapii, bo widzę po Tobie, że mimo wielokrotnych prób, skuteczną się nie okazała. :)


Jednak masz poważny problem z logicznym myśleniem i czytaniem ze zrozumieniem.
Mój post skierowany był do eksterminatora, a nie do ciebie...
No chyba, że eksterminator w jakiś sposób reprezentuje administrację tutaj.
Ogarnij się człowieku... serio. Żałuję, że nie nauczyłem Cię myślenia kiedy miałem do tego okazję...

Wicked
02-05-12, 20:56
A ja dziękuję Bogu za to, że nie dałem Ci się niczego uczyć. Brr.
I sam jesteś sobie winien, jak odpowiadasz jednej osobie, a potem drugiej, to mądra osóbka potrafi oddzielić, np tak:
@Kael
@Eksterminator.

Ale wiem, że to trudne, dlatego nie będę oczekiwać nic już. Dziękuję za codzienną porcję poprawy humoru, over&out.

leavemealone!
02-05-12, 22:46
A ja dziękuję Bogu za to, że nie dałem Ci się niczego uczyć. Brr.
I sam jesteś sobie winien, jak odpowiadasz jednej osobie, a potem drugiej, to mądra osóbka potrafi oddzielić, np tak:
@Kael
@Eksterminator.

Ale wiem, że to trudne, dlatego nie będę oczekiwać nic już. Dziękuję za codzienną porcję poprawy humoru, over&out.



http://www13.speedy.sh/kPpkD/download/doublefacepalm.jpg


Eks...
Ja pamiętam tamtą sytuację Tutaj jest jednak trochę inaczej.
My nie zabijamy każdego kto nam się nawinie(ok czasem robimy rzeź niewiniątek noob charami, ale to trwa może z 20 minut i musi nam się konkretnie nudzić); czasem zdarzy się, że ktoś od nas zabije innego gracza, bo taki ma kaprys.
Nie podciągniesz tego pod destructive behaviour, a wiem że bardzo byś chciał ;/

Historia o kamieniu.... serio

anat123
02-05-12, 23:02
nie zdarzy sie czasami tylko neutral pada zawsze jak podejdzie na 10 kratek od goscia z exorit

sadysta
02-05-12, 23:12
głównie padają "neutrale" którzy się baardzo szybko expią ;)
a zabijanie ich jest raczej taktyką ;]

@Kael
Kiedyś miałeś bardziej profesjonalne podejście do stanowiska,graczy i traktowałem Cię poważnie, ale teraz czytając twoje posty.. n/c :)
no offence ;f

leavemealone!
02-05-12, 23:12
@Anat
zawsze powiadasz? Nie sądzisz, że ograniczają nas trochę fragi?
Wypowiadasz się jako członek gildii Sleepwalkers. Dla mnie nie jesteś i nigdy nie będziesz graczem neutralnym.

voagar
02-05-12, 23:39
Ja czegos tu nie rozumiem, jak jeszcze byliscie w ciezszej sytuacji, przegrywaliscie wojne, to Ormo byles pierwszy do stopowania swojej watahy, teraz jak nam morale spadly, ladna pogoda sie zrobila, egzaminy na studiach sie pozaczynaly, zaczeliscie wygrywac -to odrazu zmieniles swoje nastawienie. Powtorze jeszcze raz, jebie od was hipokryzja.

leavemealone!
02-05-12, 23:52
Nadal stopuję naszych ludzi :)

Uwolniona Mysl
03-05-12, 02:55
zaczeliscie wygrywac -to odrazu zmieniles swoje nastawienie. Powtorze jeszcze raz, jebie od was hipokryzja.

Ciężko jest upilnować kilkunastu typa którzy mają wolne fragi ;)

siwyus
03-05-12, 06:22
@up
A ja tam coś o zgranym teamie słyszałem ;]


Te Wasze "hunty" noobcharami na 10 lvl skillujące pod dp - żenada...

Uwolniona Mysl
03-05-12, 20:47
@up
A ja tam coś o zgranym teamie słyszałem ;]

Co masz na myśli?

A jak wychodzisz noobharem który ma 20 lvl to każdy zabity się liczy :)
Ale udało nam się zabić np Hatifnata,Alanira,Gladiatora, znasz?

siwyus
03-05-12, 21:43
@up
Co masz na myśli?

Niby tak bardzo zgrany team a upilnować się nie potraficie ;]

Ale udało nam się zabić np Hatifnata,Alanira,Gladiatora, znasz?
A napiszesz mi jeszcze listę neutrali, którzy padli dla zabawy?


Na to wyżej odpowiadać nie musisz, nie mam zamiaru tu sie kłócić i spinać :p