Zobacz pełną wersję : [wprowadzone] Upośledzony wojownik.
Minimalnie większa w porównaniu z innymi profesjami defensywa.
Strasznie słabe ataki, około 1/3 tych maga.
Jako jedyny walczy w zwarciu co ciągle przerywa grę.
Niemożliwość pokonywania minimalnie silniejszych potworów.
Ubogość wszelakich czarów, nie mówię tu o typowo magicznych zdolnościach, ale żeby nie było podstawowego rzutu bronią?
Strasznie wolno idące umiejętności w walce.
Uboga liczba wyposażenia, tu są tylko miecze?
I jak tu nie powiedzieć, że wojownik jest wybitnie osłabioną profesją?
Popieram, wojownikiem gra się strasznie ciężko.
Wojownik nie był tworzony jako postać do atakowania. Ludzie, no ile można wam to powtarzać?
Wojownik nie był tworzony jako postać do atakowania. Ludzie, no ile można wam to powtarzać?
Nie przesadzajmy. Takie wnioski są aż zbyt pochopne.
Czytam tutaj jednostkowe opinie, natomiast w grze widzę całkiem sporą rzeszę wojowników, a jedne z najwyższych osiągniętych poziomów mają właśnie wojownicy (teraz już coraz częściej rycerze).
Polecam porozmawiać ze starszymi stażem graczami nt. tego, jak efektywnie grać. Przypomnę, że wojownikowi już podwyższyliśmy szybkość zdobywania umiejętności.
Prakt, jeden z tych właśnie czołowych wojowników powiedział mi ostatnio:
"To nie klasa do bicia. To mnie mają bić."
I myślę, że to najlepiej oddaję naturę rycerza/wojownika. ;)
Wojownik/Rycerz jest słaby, brak czarów i zbyt mała obrona sprawia, że rycerz nie ma szans z magiem czy też łucznikiem, na silne potworki też nie ma co iść.
Wszelkie ulepszenia tak jak zwiększenie szybkości treningu które miało niedawno miejsce są mile widziane. Jednak nie możemy zapominać o jego zaletach o których teraz nie będę pisał a sprawiają, że nie zamienił bym swojego Wojownika na nic innego.
PS. Prakt to, że wojownik szybko zdobywa doświadczenie nie świadczy o jego sile.
Magowie trenują na potworach dużo silniejszych od siebie jednak muszą często się wracać, a wojownik potrafi cały dzień trenować nie wracając do miasta z tym, że na potworach dużo słabszych.
moim zdaniem w pol profesji powinien dostac 3-4 czary off i tyle wystarczy
Na co wy narzekacie... Wojownik to tanker, czołg którego byle combo nie powali. Mag padnie jak szmata od dobrego combo, albo straci całą manę i jest w dupie. Łucznik ma jakąś obronę, ale nadal nie ma tak dużo zdrowia żeby wbijać wszędzie na chama, a wy? Waż żadne gówno nie powali jak będzie freeze, macie gwarancję hita, prawie darmowe bicie (łucznik i mag muszą inwestować w polowania, często niemało), czego wy jeszcze chcecie?
Rycerz to pie***lony TANKER! Wcale nie macie mało.
Wojownik to tanker, czołg którego byle combo nie powali.
Co prawda walczący w zwarciu mag otrzyma więcej obrażeń niż wojownik, ale w praktyce to nie będzie obrywał w ogóle, ponieważ ucieka przed potworem.
Powinno się zwiększyć wojowi obronę.
jego zaletach o których teraz nie będę pisał
Jedyna zaleta to duży udźwig.
Wojownik nie był tworzony jako postać do atakowania. Ludzie, no ile można wam to powtarzać?
Jak na razie jest widocznie stworzony do wiecznego padania od 2 potworów.
Każda profesja powinna mieć równe szanse, na tym polega dobry balans.
Czytam tutaj jednostkowe opinie, natomiast w grze widzę całkiem sporą rzeszę wojowników, a jedne z najwyższych osiągniętych poziomów mają właśnie wojownicy (teraz już coraz częściej rycerze).
Grają nimi ludzie w większości którzy nie wiedzieli na co się piszą.
Jakbyś wchodził do gry na dłużej niż 10min, to zobaczył byś ile osób skarży się
na jego mierność.
Wysoki poziom świadczy jedynie o ilości spędzanego nad grą czasu.
Polecam porozmawiać ze starszymi stażem graczami nt. tego, jak efektywnie grać
Czemu sugerujesz że jestem nowicjuszem? Gram już w Tibie dobre 6 lat z czego kilka na OTS'ach, a tak słabego wojownika nie doświadczyłem od dawna.
Rycerz to pie***lony TANKER! Wcale nie macie mało.
Jesteś ubogi w wiedzę o grach MMORPG jeśli myślisz że wojownik to tylko tank.
mam pytanko czy wojownik ktory ma subprofesje ma jakies czary off ?
Na co wy narzekacie... Wojownik to tanker, czołg którego byle combo nie powali.
Właśnie chodzi o to, że powali czyste hp to za mało aby przeżyć. To nie jest normalne aby Wojownika w ciągu paru sekund rozkładały 2 potworki.
Rycerz to pie***lony TANKER! Wcale nie macie mało.
Rycerz nie koniecznie musi być tankiem aby gra w ten sposób nie była konieczna wprowadzono bronie oburęczne i z tego co wiem taki wojownik jest jeszcze słabszy.
Jedyna zaleta to duży udźwig.
Nie zapominaj, że innymi zaletami wojownika jest szybka regeneracja hp, prostota gry, brak konieczności wracania co parę minut do miasta, bo rózga się rozładowała albo strzał brakło, jest zawsze mile widziany w drużynie ;], szybko zdobywa doświadczenie i dużo zarabia... to ciągle nie wszystkie jego zalety więc nie mów mi, że wojownik nie ma zalet. Gdyby tak było już na 10 poziomie przestał bym grać.
Nie zapominaj, że innymi zaletami wojownika jest szybka regeneracja hp, prostota gry, brak konieczności wracania co parę minut do miasta, bo rózga się rozładowała albo strzał brakło, jest zawsze mile widziany w drużynie ;], szybko zdobywa doświadczenie i dużo zarabia... to ciągle nie wszystkie jego zalety więc nie mów mi, że wojownik nie ma zalet. Gdyby tak było już na 10 poziomie przestał bym grać.
Szybsza regeneracja HP słabo rekompensuje jego ciągłe tracenie w walce z jednym potworem.
Reszta twoich argumentów opiera się głównie na pokaźnym udźwigu.
Jedziecie na balans a średnia lvla graczy wynosi może 15 lvl z tego nikt nie ma dobrze rozwiniętej jeszcze postaci (skille 40/40?). Poczekajcie aż będzie 70/70 i lvl 30 to będzie różnica...
Czyli przez pierwsze 30 poziomy mamy się telepać z krasnoludami?
Myśleniem może później się wszystko ustabilizuje nic nie zdziałamy.
Dajmy na to przykład real tibii:
Sorc na 10 lvlu bije zawsze te 20 z różdżki i jakiegoś spella
Knight jest słabiutki, czesto nie trafia a jak już to po 10-20?
Sorc lvl 40 jest dobry
Knight lvl 40 ze skillami powiedzmy 70 czy 80 jest bardzo dobry, ogarnie potworki i nie ma waste
Altaron nie różni się pod tym względem NICZYM. Taki sam start, taki sam efekt końcowy (chyba, że ktoś nie trenuje i nie rozdaje PN w Atak i obrone)
A co ma powiedzieć łucznik, który na 2 hity pada i nie ma szans z mobkami, które rycerz bije? Zwłaszcza, że często nie ma miejsca by uciekać i strzelać. Tak samo mag. też musi uciekać, bo ma duzo mniej obrony = większa szansa na zlurowanie czegoś.
Miałem na myśli dokładnie to co mówi Rekhyd. Po prostu rycerz ma inną specyfikę, jest dużo bardziej wytrzymały. Poza tym co narzekacie że macie waste jak polujecie sami.
Znajdźcie jakąś drużynę, idźcie na coś mocniejszego i od razu będzie inaczej. ;)