PDA

Zobacz pełną wersję : [wprowadzone] Co wy na to?


Jakis
11-10-09, 00:09
Nie wiem jak dla was ale jak dla mnie przydałoby się trochę ożywić te forum...
"Jakis" proponuje gamemasterom rzucić jakiś wątek do dyskusji...
Ja osobiście proponuję aby było to coś związanego z profesjami.
Podejrzewam iż nie dla jednego przyszłego gracza dobry, przemyślany wybór postaci na starcie umiliłby późniejszą grę. Ale oczywiście wybór zdradzenia choćby rąbka tajemnicy pozostawiam w rekach Bogów, nie ukrywając zarazem że chłopi się nudzą co może wywołać rebelię ehhe.

Pozdrawiam wszystkich oczekujących na start projektu :) jak i samych twórców.
.................................................. .................................................. ......
P.S. < Polska - Czechy > < bez komentarza >

Bogdan
12-10-09, 09:33
Zgadzam się z przedmówcą i dodaję, że uchylenie rąbka tajemnicy na temat profesji, możliwość zaplanowania sobie wyboru najodpowiedniejszej dla siebie była by wspaniałą akcja przyciągającą nowych graczy. :)

Jakis
13-10-09, 22:39
Podejrzewam iż oczekujących na start Altaronu jest bardzo wielu, lecz tak naprawdę start już był. Nie jedna osoba powiedziałaby pewnie że oszalałem, ale przecież to my gracze tworzymy klimat gry i to my jesteśmy integralna częścią sukcesu ... A skoro jesteśmy, to znaczy że Altaron żyje. I tu gorąca prośba do osób pracujących nad projektem, aby dali nam szanse żyć.
Altaron ma szanse odnieść sukces jeszcze przed samym startem servera, tylko trzeba umożliwić ludziom wznieść go na wyżyny. Ja osobiście chciałbym dać jakąś propozycjię, która nie koniecznie musi być dobra, ale kto wie może po uprzednim dopracowaniu warto dać jej szanse.

- Załóżmy, że x lat temu ziemię Altaronu zaatakowały obce legiony, które przejęły kontrole nad całą planetą. Pojmanych jeńców zamkniętą w lochach głęboko w jądrze planety. Młode pokolenia różnych narodowości i nacji znają swój naród, jego kulturę, tradycję, legendy, mity i ziemię po której stąpali jego przodkowie tylko z opowieści. Te młode pokolenie to my przyszli gracze, którzy mogliby już tworzyć historię Narodów Altaronu oraz zapisywać jego karty teraźniejszością. Moglibyście pozwolić nam na utworzenie postaci i nadanie im imion, stopniowo uchylając rąbka tajemnicy na temat swiata oraz ras, gdzie stopniowo dokonywalibyśmy kolejnych wyborów dotyczących ukrztałtowania naszego playera. Gracze mogliby ze sobą rozmawiać w formie czata na kanale głownym jak i prywatnym. Myślę iż przed startem gry mogłyby powstać grupy ludzi pozytywnie wpływających na klimat rpg.
Aktualnie w tego typu gry gra wielu starszych osób, dla których gra pozostaje grą i nie ma w niej miejsca na nienawiść,a codzienne przesiadywanie przed komputerem żeby wbić lvl nie ma sensu. To grupa osób którzy siadają przed komputerem by oderwać się od rzeczywistości poznać nowych ludzi, którzy nie należą do twojego najbliższego otoczenia, takich którzy nie będą zawistni ani fałszywi, a wręcz przeciwnie będą doceniać lub niedoceniać człowieka za to jaki jest a nie jaki ma status majątkowy czy jak wygląda, co niestety w rzeczywistości jest na wymarciu.
Ogólnie to trochę zboczyłem z tematu ale cała idea polega na tym by twórcy Altaronu pozwolili nam kształtować jego przyszły charakter już teraz poprzez rożne debaty, kto wie może to będzie początek rewolucji w postaci ewolucji graczy? Może dożyjemy czasów gdzie gracze utworzą cywilizowane społeczeństwo pełne zasad, reguł. Wiadomo iż w każdym społeczeństwie są czarne charaktery ale jeśli gracze sami dojdą do porozumienia co do ustroju jaki ma panować na Alataronie to większość graczy powinna bronić to co sami współtworzyli a przynajmniej powinna to w jakiś sposób szanować, kto wie może dożyjemy czasów że naród sam wybierze sobie króla, i to właśnie ten król zadecyduję czy naród ruszy na podbój innych narodów czy będzie starał się utworzyć spokojną Unię Europejską, gdzie wszystkie narody oprócz Polski żyją na poziomie godnym życia człowieka:) Tym na wpół żartobliwym akcentem kończę swoją denną bądź niedenną wypowiedź :P

Pozdrawiam wszystkich a szczególnie tych którzy poświęcą trochę czasu na kreatywność i zaproponują coś co mogłoby już umożliwić nam ciekawsze zajęcie od oczekiwania na jakiś ruch na forum...

Litin K.
14-10-09, 01:48
@Jakis
Bardzo ładny post ;). Tak, projekt już wystartował (2 lata temu :rolleyes:) i wszyscy go tworzymy, przez nasze pomysły, idee, dyskusje (niestety wszystko zostało utracone podczas zmiany forum :confused:). W zasadzie uznałbym to za interesujące zjawisko socjologiczne kiedy to autorzy dali minimalną ilość informacji doładowując nas kilkoma zdaniami co kilka miesięcy, a my głupi, tworzymy setki tematów, tysiące postów w których wyrażamy nasze chore ambicje, oznajmiamy światu jak jesteśmy niedowartościowani czekając na ułudę, idealizując projekt. Wyobrażając go sobie jak nie wiadomo co, utopijnie. Z pewnością przebudzenie dla niektórych będzie bolesne, jakkolwiek nie tak jakie by było gdybyśmy byli karmieni większą ilością informacji i byłby większy kontakt z twórcami (ale nie do przesady) (lub naprawdę byłby to gniot (a nie jest) ;)), chodzi mi o tych którzy utworzyli wyimaginowaną wieź emocjonalną z tym pomysłem, którzy rozwijali/edukowali się przez 2 lata czekając na coś.

Dobra starczy autopsychoanalizy i zachowań narcystycznych :rolleyes:


@Do tematu
Brak po prostu ludzi jak i tematów do dyskusji. Wszystko co mogło być zostało rozwałkowane i rozłożone na czynniki pierwsze na dawnym forum.
Potrzeba nowych zapowiedzi, (albo przynajmniej przeniesienia starych, aby nowi mogli się z nimi zaznajomić (chociaż w sumie za dużo tego to nie było)) oraz udziały twórców w życie forum.

Osobiście zastanawiam się na wklejenie tematu który założyłem na dawnym forum ("Kilkanaście propozycji"), w którym to wymieniłem i opisałem kilka najlepszych moim zdaniem pomysłów jakie się pojawiły oraz dodałem troszkę swoich, ale nie wiem czy byłoby to taktowne i etyczne ;)

Jej, 3 długaśne posty przez noc - dziękujmy dniu nauczyciela :rolleyes:

irwin546
14-10-09, 19:55
Wybacz, ale UE jest, a raczej będzie, totalitarnym państwem policyjnym, gdzie obywatele mogą najwyżej ,,zaproponować" coś, a najważniejszą kontempencją eurodeputowanych do europarlamentu, to zadawanie pytań komisarzów. Polecam Traktat Lizboński, co prawda bełkot jakiego jeszcze nie widziałem, ale warto spróbować przeczytać.