Zobacz pełną wersję : [odrzucone] Skille!
Po ostatnich zmianach została zwiększona szybkość nabijania skilla przez Łucznika a Wojownikowi została zmniejszona. Kolega mial 40 skill Walki Dyst. a po 10 min 44 WTF? o_O Ja wojownikiem na skillu 46 Broni Oburęcznej po 10min mam zaledwie 1%!! Proszę o powiększenie szybkości zdobywania skilla wojownikowi.
Pozdrawiam NerVvuS :\
Jeśli to prawda to cie kocham :D
czyżby fail dla rycerzy? ^^
Nie fejl... miało być trudno więc, jest a co do łucznika to trochę miał za wolne te skille ;p
Tak wcześniej było że łucznicy wbijają za wolno umiejętności, teraz jest odwrotnie. Tylko czekam na spam na forum: czemu, kiedy i dlaczego.
Tak ale bez przesady w 20min wbić 4% na skilu 46? No to jest już lekka przesada...
wg mnie powinno być tak że dla rycerza obrona rośnie dość szybko ale nie przesadnie. Walka bronią również. Dla łucznika natomiast obrona wolniej w dość dużym stopniu niż rycerzowi a dystans minimalnie szybciej niż walka bronią u rycerza. To tylko moje zdanie :P
Sosna Święta racja. (jeżeli dobrze zrozumiałem) Ale czy to nie jest przesadne 20min skilla i kolega z 40 na 45 a ja z 46 skilla wbiłem 4-5%? TO JEST CHORE -.-
Haha teraz płacz jest odwrotny, woje za wolno, łucznicy za szybko :) Moim zdaniem nigdy się wszystkim nie dogodzi :)
Evenix zrób woja i skiluj 2h jak taki mądry. :)
Heh nigdy na to nie zwracałem uwagi ;]
Ale jeśli jest tak jak mówicie to chyba popadanie z jednej skrajności w drugą o.0
Zaraz będzie, że łucznik wbije 80 poziom walki dystansowej a rycerz straci na śmierci xD
Tragedii i tak w sumie nie ma, na początku tak chyba było.
Wreszcie te koxy woje poczują, co to jest tracić skille i nie móc ich odrobić :)
A tacy byliście na magów obojętni.
Fakt, wcześniej wojownik miał za dobrze, ale teraz lekka przesada, zdecydowanie za wolno rosną umiejętności walki bronią. Przez 32 minuty urósł 1% walki bronią dwuręczną, przy umiejętności na poziomie 54. Przesada
Jaja jak berety. 2h expienia praktycznie nonstop i ani 1% do skilla nie doszedł? Lucznicy - ok, mają swoje upragnione szybsze skillowanie ale dlaczego ryckom daliście po dupie? Odrobienie skilla po smierci powyżej 60 poziomu trwało około 2h, a teraz jest to już ZUPEŁNIE niemożliwe. A dodając fakt, że rycek jest postacią PIERWSZEJ LINII (która co jak co ale BARDZO jest narażona na przypadkową śmierć) powoduje, że tylko i wyłącznie EXPIENIE jest szansą na chociażby ODROBIENIE skilla...
...nie mówiąc już o awansie...
Czyli teraz ma to wyglądać tak, że mamy srać po gaciach z powodu faktu, że każda przypadkowa śmierć powoduje wręcz TRWAŁE uszkodzenie postaci, które można 'zaleczyć' tylko lvlingiem? Albo wręcz powergamingiem.. Jakoś nie wyobrażam sobie 100+ rycka ze skillem ~60 (a wierzcie mi, jeżeli ktoś gra po to żeby coś w tej grze odkryć, to statystycznie zawsze będzie bardziej narażony na śmierć. Już nie mówiąc o tym, że to właśnie rycek był jakby to ująć dobrą podstawa do udawania się w nieznajome tereny).
Pośrednio tyczy się to też magów, lecz oni mogą sobie spokojnie na proficie odrabiać mlvl. Może i wolno, ale jednak na proficie (runy ofkoz).
Wróćcie do poprzednich ustawień rycka! Było i tak ciężko, ale teraz to jest wręcz insane!
"" Pośrednio tyczy się to też magów, lecz oni mogą sobie spokojnie na proficie odrabiać mlvl. Może i wolno, ale jednak na proficie (runy ofkoz). ""
Pośrednio?? wsumie racja wbicie na 20mlv 1% to tylko 40min ciaglego spalania many masz racje szybko:)
"" Fakt, wcześniej wojownik miał za dobrze, ale teraz lekka przesada, zdecydowanie za wolno rosną umiejętności walki bronią. Przez 32 minuty urósł 1% walki bronią dwuręczną, przy umiejętności na poziomie 54. Przesada ""
Teraz to macie pretensje ale jak każdy pisał petycje o zmiane wam pasowało bo skile wam szły. na 54 skilu 32min 1% to szybko.
Magowi na 20mlvlu tyle leci 1%:)
Kosiara
Dobrze powiedziane, kumpel cały dzień expił i 1% wbił śmiech na sali :D
No to teraz mag i rycek daleko w dupie.
1,5 skila w plecy po dedzie.
Życze miłej gry łucznikom.
pozdrawiam
No ja zrobię łucznika, w ogóle polecam łucznikom trenować, póki to tak działa, nie wiadomo co będzie potem. Poziom magiczny powinien rosnąć wolniej niż umiejętność walki bronią, bo zwiększa dmg bardziej. Wcześniej woj miał za dobrze, mag miał źle i łucznik miał źle, teraz łucznik ma dobrze, mag nadal źle, a woj "nie ma w ogóle". Zostaję łucznikiem, aż to się poprawi
Poziom magiczny powinien rosnąć wolniej niż umiejętność walki bronią, bo zwiększa dmg bardziej.
A nie leci mu wolniej? wam żeby wbić z 20 na 21 skill dany trzeba cos okolo 5-10min
a nam 20-30godzin spalania many nie widzisz różnicy?
Jak władza chce aby 80% graczy grała pallkami to spoko
ale po co robić inne profki jak wiadome że 1 wymiata;?
PS.
Od tego są testy żeby wyłapać takie błędy a nie władza zmienia rosniecie skili w trakcie gry.
Niektórzy pallkowie męczyli się 2tyg żeby wbić dany skill.
A inni wbiją go teraz 5x szybciej jest sprawiedliwość??
A nie powiedziałem że nie leci ;]
Zakładam, że trenowanie umiejętności niedługo zostanie poprawione. U wszystkich profesji.
ad. ps: Zdecydowanie nie jest to sprawiedliwe
Z tego co czytam to odwrócili role... wcześniej za szybko leciały wojowi ale no nie udupiajcie ich aż tak...
Tak ale bez przesady w 20min wbić 4% na skilu 46? No to jest już lekka przesada...
My - łucznicy tak mieliśmy od czasu powstania serwa, a wy - wojownicy mówiliście że tak musi byc . Teraz role się odwróciły i zobacz jak to naprawde było..
bartossiek
10-05-11, 21:04
Każdy tutaj wypowiada się o WOJOWNIKU, a tutaj chodzi o wojownika 2h, nie 1h ;p Wojownikowi 1h dalej dobrze rosną skille, za to u wojownika 2h jest po prostu tragedia...
Skillowałem w party od godziny 17 do 22, przy normalnie wchodzących blood hitach, a efekt jest taki że wbiłem skilla z 10 do 30 ;p
Mam nadzieje że troszke to zbalansujecie.
Przesadzacie z 54 na 55 poziom umiejętności walki jednoręcznej wbiłem 30% w jakieś pół godziny. Fakt jest to wolniej ale tragicznie naprawdę nie jest.
Osobiście uważam, że ta zmiana to kiepski pomysł ale zawsze mogło być gorzej.
Fakt faktem gra łucznikiem będzie teraz banalnie prosta a reszta zostanie w tyle tak jak to było z Wojownikiem.
Co do poziomu magicznego i umiejętności walki wojownika czy też maga- do cholery nie porównujcie tego -.-
1 poziom magiczny daje magowi tyle co 5 umiejętności walki wojownikowi jak nie więcej, a i tak mag ma najwyższe obrażenia. Pamiętajcie zawsze mogło być gorzej.
Jak dla mnie powrót Wojownika do poprzedniej szybkości treningu.
Łucznik bez zmian.
Mag zmiana strat poziomu magicznego po śmierci [ostatnio myślałem o tym aby
1. nie tracił poziomu magicznego w sensie o poziom w dół % nadal by spadało za to nieco większy koszt pn za mlvl,
2. zmniejszenie do 20% stratę mlvla,
3. zmiana systemu pn tak by nie dobijał poziomu magicznego do 100% tylko aby zdobyte % zostawały.] było by wystarczającym z balansowaniem profesji.
Nom a teraz czekam na krytykę ;]
@edit
Chyba lekko niedoinformowany jestem nie wiedzialem ze glównie o broń 2ręczną chodzi.
"" Pośrednio tyczy się to też magów, lecz oni mogą sobie spokojnie na proficie odrabiać mlvl. Może i wolno, ale jednak na proficie (runy ofkoz). ""
Pośrednio?? wsumie racja wbicie na 20mlv 1% to tylko 40min ciaglego spalania many masz racje szybko:)
Gdzie napisałem, że szybko?
"" Fakt, wcześniej wojownik miał za dobrze, ale teraz lekka przesada, zdecydowanie za wolno rosną umiejętności walki bronią. Przez 32 minuty urósł 1% walki bronią dwuręczną, przy umiejętności na poziomie 54. Przesada ""
Teraz to macie pretensje ale jak każdy pisał petycje o zmiane wam pasowało bo skile wam szły. na 54 skilu 32min 1% to szybko.
Magowi na 20mlvlu tyle leci 1%:)
Szybko? Ok. Policzmy:
32 min 1%, 3200 min 100%. 3200 min = 53h. Ta, dwa dni z hakiem skillania to szybko heh.
A co do magów, sam grałem magiem i kiedy zauważyłem właśnie to o czym piszesz to zrobiłem rerolla na ryca. I co? I teraz nawet rycerze, którzy mieli że tak to ujmę faster recovery of death penalty than mages są teraz w tym względzie tak samo udupeni jak magowie.
Soz za angielski ale jakoś nie potrafie tego zdania sensownie ułożyć w PL. (siedzenie na angielskich forach L2 ryje w głowie)
Co próbuje wytłumaczyć, jeżeli śmierć ma wolno acz definitywnie niszczyć postać to główny sens gry będzie się opierał na czystym, stosunkowo bezpiecznym powergamingu. Co to w praktyce oznacza? Ludzie po prostu nie BĘDĄ chcieli zwiedzać tego cudownego świata jakim jest Altaron z prostej przyczyny jaką jest szansa na przypadkową śmierć.
Przykład? Niczym nieświadom zagrożenia i myśląc, że jest to całkiem niegroźny stwór gracz, który aktualnie po prostu eksploruje mapę zostaje zabity. Powiedzmy, że na strzał/combo. Nie było by w tym nic złego, jako że dobra materialne są w miarę łatwe do zdobycia. Jednak śmierć powoduje, że nasza postać STALE nie może podnieść się właśnie z tej kary śmierci jaką jest utrata umiejętności (skill/mlvl). Powiecie tak, można odrobić lvl, zdobyć kolejny i skorzystać z PN. A powiedzmy, że gracza dopadnie fatum i umrze z 3-4 razy pod rząd? Wtedy będzie musiał nabić aż X lvli aby chociaż odrobić 1 punkt umiejętności.
Result: irytacja, w dalszym ciągu powodująca znużenie.
Troszkę odbiegłem od tematu, ale ogólnie wszystko sprowadza się do jednego: nagła śmierć jest częścią tej gry i nie powinna ona aż w takim stopniu niszczyć postaci.
A i zapomniałbym dodać, takich brutalnych niespodzianek jak OSTRO przesadzone potwory w całkiem dostępnych miejscach jest sporo [diablik(i?), górskie trolle]
Spokojnie, panowie i panie. Sądzę, że to tylko chwilowa zmiana, żeby to wszystko nieco wyrównać, a za dwa dni zostanie przywrócony balans. Jestem za takim wariantem skillowania, żeby rycerzowi wbijanie 60. punktu (czyli 59-60) walki i obrony (ogólnie) zajmowało około 2h. Łucznikowi zaś wbicie 60. walki dystansowej (59-60) zajęło jakieś 1,5h, a 40 obrony (39-40) jakieś 2h. To będzie w pewien sposób sprawiedliwe.
Co do Maga to się nie odzywam, ja uważam że już przy tym, jak to nazywacie, "żałosnym tempie wzrostu poziomu magicznego", atak 180 w Abitańczyka z fali chyba nie jest złym wynikiem...
Tak ale bez przesady w 20min wbić 4% na skilu 46? No to jest już lekka przesada...
Ja zwiadem skill, 48 na 49, 1% wbijałem ponad 4.5min. Bez komentarza. Teraz idą fajnie skile, wręcz idealnie, aczkolwiek szkoda mi 55 straconych pn. Co do wojowników, no cóż. kolega, skill (broń 2h)54 na 55 1 procent wbijał... 30 min(?). Patrzałem na czas wyświetlany w grze i jak zaczęliśmy skillować o 23:14 to o 23:39 pochwalił mi się %. Wojownicy powinni mieć ciut przyspieszone skile, wolniejsze od łuków ale jednak szybsze niż obecnie.
Ale ty atakujesz z dystansu głąbie.
Owszem uderzamy z dystansu ale obroną nie grzeszymy więc 1 blok, lag lub moob z przeciwnej strony, dopada nas takich 2 arbitańskich wojowników czy chociażby te golemy i często możemy powiedzieć papa, bo poty nie zawsze z keyów łapią. Tym bardziej jeżeli ktoś bije z kuszy (a chodzi się praktycznie tylko z kuszą).
Piszecie że role zostały odwrócone spoko. Ale ku*wa z jakiej paki 1h leci normalnie a 2h nie? To jest nie logiczne. Jakby role zostały odwrócone to i 1h by wolniej leciał. Cała ta sprawa wygląda jak narzucenie graczom używania broni jednoręcznych. :\
Pozdrawiam NerVvuS
Ponieważ 2h zadawał bardzo mocne obrażenia. W zamian, jak już gdzieś pisałam, została znacznie obniżona liczba PNów na każdy poziom skilla.
Fajnie. Ja za to zmarnowałem wszystkie pn na co innego, uznając że powoli sobie wyskilluje, skoro się da. Nagle okazało się, że już się nie da. To nie jest dobre rozwiązanie. Poza tym, używając broni 2h, powinno się zadawać dużo większe obrażenia, z braku tarczy. To też jest logiczne
Owszem uderzamy z dystansu ale obroną nie grzeszymy więc 1 blok, lag lub moob z przeciwnej strony, dopada nas takich 2 arbitańskich wojowników czy chociażby te golemy i często możemy powiedzieć papa, bo poty nie zawsze z keyów łapią. Tym bardziej jeżeli ktoś bije z kuszy (a chodzi się praktycznie tylko z kuszą).
Ja jako wojownik o walce z takimi potworami nie mogę nawet pomarzyć.
Czy zwiększenie prędkości wzrostu umiejętności posługiwania się bronią dwuręczną jest brane pod uwagę przez władzę?