PDA

Zobacz pełną wersję : ded, omdlenie, a może śmierć?


Arkon
26-03-14, 18:40
1. jeśli w Altaronie "padamy" to mamy na myśli śmierć, omdlenie czy co?
2. po relogu zaraz po "desce" pojawiamy się w cudowny sposób w szpitalu. (temple)
3.najczęściej wypada plecak i część eq.(RS to oczywiście wszystko spada.)
4. po śmierci np. na cyklopach, zaraz biegniemy po nasze cenne rzeczy.

dobra to opis jest. A teraz powiem o co mi właściwie chodzi, jeśli a Altaronie Padniemy i odradzamy się w szpitalu jakby nas tylko wyleczyli, a nie wskrzesili.
To może jakoś nadać realizmu tego, że nie zostaliśmy zabici tylko pokonani, co zresztą mówi nam komunikat po śmierci : Pokonano cię!

to może jednak by zmienić grafikę Martwego człowieka (gracza nie moba)
na jakąś taką "stertę" rzeczy, która przedstawiała by zarys ekwipunku
(coś jak stera rzeczy na misji z łukiem Ulryka. oczywiście najlepiej jakby to była nowa grafika. :>

jeśli się podoba poproszę o pozytywny komentarz.
jeśli się nie podobało to hejtuj hejtuj! :krewetka:

Thudaron
26-03-14, 18:47
Mamy to w planach :oczko:

mikeleplacido
26-03-14, 18:54
W sensie, że odnaleźli cię ludzie, zostałeś przeniesiony do lecznicy i "dochodzisz do siebie", ale twojego ekwipunku nie udało się zabrać z miejsca pokonania (jakkolwiek to pokonanie rozumiesz)?
Komunikat po kliknięciu na "stertę" mógłby wyglądać np. tak (patrz dół)?
Widzisz ekwipunek gracza login. Przeciwnikiem, który go pokonał jest nazwa moba.
Dziwne jest to, że na chwilę obecną po wyjściu ze świątyni możesz zobaczyć własne ciało. Z ekwipunkiem byłoby inaczej.

Maciek
26-03-14, 19:01
Popieram, ciekawy pomysł. Rzeczywiście, jak teraz na to patrzę, to trochę dziwne widzieć swojego trupa. Jak w planach to fajnie by było gdyby wypaliło ;)

sebastianix
09-04-14, 15:33
Może zamiast szpitala, pojawiamy się u czarnoksiężnika. Który nas uratował z opresjii w ostatniej chwili i nas teleportował ;P

Arkon
09-04-14, 15:48
ale jeśli czarnoksiężnik nas teleportuje jak ty to powiedziałeś w ostatniej chwili, to myślę, że razem z eq i jakby nic nam się nie stało ;d, po prostu zmienić grafikę ciała na stertę przedmiotów przypominających ekwipunek ^^

Dreat
24-04-14, 17:07
Ciekawy pomysł.

Nie wymaga bardzo dużej ilości zmian, a dodaje smaczku grze.

sawyerknw
24-04-14, 19:25
popieram :) ciekawe i oryginalne

brunonbane3
25-04-14, 10:19
Nie planuję "dedać" jakoś specjalnie często, ale uważam, że byłby to bardzo dobry pomysł :)
I chętnie bym to zobaczył!

eremce
06-08-14, 08:30
https://forum.altaron.pl/showthread.php?p=110478#post110478

eremce
06-08-14, 13:59
Cały czas kłócą się 2 rzeczy. Szpital i świątynia.
Jeżeli omdleliśmy po 2000 ran kłutych (LOL), gdzieś na demonach, to mam rozumieć, że w ciągu 2 atarońskich minut, ktoś jest w stanie nas rozebrać, zostawić nasz ekwipunek na ziemi ułożony w kupkę, i zanieść nas do najbliższego szpitala. Brzmi logicznie.

To lepiej wygląda pomysł sis roya, w którym jakiś duchowny czuwający nad nami, w ostatniej chwili nas teleportował. Mogłoby to być połączone z blessami. Czyli gdy mamy kupione, duchowny czuwa nad naszym życiem (taki anioł stróż).

Zmieńcie Szpital na Świątynie i będzie wszystko cacy, bo szpital to igły strzykawki i bandaże, a nie osiłki przenoszące ludzi z prędkością światła, ze zmysłem odnajdywania ich od razu po śmierci. Co wy w ogóle tworzycie. W świątyni przy pomocy magi, jesteście w stanie wytłumaczyć wszystko.

Altrel
06-08-14, 14:19
Troinar: Jesteśmy zakonem niosącym pomoc lekarską najciężej rannym. I to nie tylko tam, gdzie jest bezpiecznie, jak na przykład w mieście. Rycerze tacy jak ja poświęcają swoje życie ratując ludzi z najokropniejszych miejsc i wydarzeń. Czy to środek pola bitwy, czy najgłębsze podziemia, nie wahamy się pomóc. Tak jest, jeśli kiedyś wyruszysz w poszukiwaniu przygód choćby i do serca barbarzyńskiego obozu i zostaniesz pokonanym, wiedz, że jest wielka szansa, że ocali cię jeden z rycerzy naszego Zakonu.

Brzmi to bardziej logicznie niż zamiana w ducha i materializowanie własnego ciała w świątyni. Są to (niewidzialni) ludzie, którzy bez ustanku patrolują cały świat Altaronu.

eremce
06-08-14, 14:34
Mówisz, że jest mnóstwo niewidzialnych rycerzy krążących po całym altaronie, czekającym na twoją śmierć i nie pobierających za to żadnych opłat? Swoją drogą musza bardzo szybko biegać ze zwłokami na barana, ewentualnie latać na pegazach z prędkością światła. Do tego posiadają super amoniaki ocucające ledwo żywych w ciągu raptem minuty. Stary to brzmi jak reklama produktu w telezakupach mango gdynia.

Nie chodziło mi o materializację ciała, tylko o przywołanie go z miejsca w którym jest, na twoją prośbę i po uiszczeniu opłaty, lub pobranie jej ze wcześniej zaksięgowanych pieniędzy.

http://memy.pl/ajax/generImg.php?insbox1=Niewidzialni+szpitalni+rycerz e+przynie%C5%9Bli+i+uleczyli+twe+cia%C5%82o+w+seku nd%C4%99%3F&insbox2=Brzmi+sensownie&insbox3=19266&fin=1

Altrel
06-08-14, 14:44
Wie Pan, w Altaronie może Nas pokonać nawet zły kleszcz, nie musi być to potężny demon, boreliozę lepiej wyleczą w szpitalu niż w świątyni. Czas jest kwestią umowną, w zakonie obrońców szpitala jeżeli porozmawia Pan z ich przełożonymi to dowie się, że służą zarówno wojownicy jak i magowie, nie widzę problemu dlaczego Ci magowie nie mogliby po prostu teleportować Nas do budynku szpitala zamiast niepotrzebnie zmieniać fabułę na aniołów stróżów, którzy robiliby dokładnie to samo. Zamienianie się w ducha natomiast stałoby się celowe, nowy Gracz celowo ginąłby po wyjściu na główny kontynent by zwiedzić mapę w trybie, w którym nie byłby atakowany przez potwory.

Słowo niewidzialni specjalnie pisane jest w nawiasie jako wtrącenie, nie ma biegających po mapie NPC, są kwestią umowną.

eremce
06-08-14, 19:22
Jeżeli są tam magowie, to ma to sens. Tylko wymyślcie coś innego niż "kwestia umowna", czyli niewidzialni rycerze, magowie, czekający na twoją śmierć, to jest odpowiednik anioła stróża, na którego tak narzekałeś.

WarlordPL
08-08-14, 22:37
Może będzie jakaś animacja po śmierci jak nas reanimują i budzimy się w szpitalu,to by było już coś. Jest ktoś za?

909794
13-08-14, 14:25
Dlaczego tak utrudniacie sobie życie niewidzialnymi rycerzami, czarodziejami i strzykawkami? Rozwiązanie jest banalne: bogowie!

"Zostałeś pokonany w walce, jednak bogom spodobały się Twoje dotychczasowe odważne poczynania i postanowili dać Ci jeszcze jedną szansę na zmierzenie się ze swoim przeznaczeniem. Powodzenia!"

Proste? :D