O balansie
 

Drogie downy i pół-downy Altarońskie

Właściwie chyba każdy z graczy ma jakąś swoją koncepcję jak powinien wyglądać "balans". Jest bardzo wiele propozycji na forum co zmienić i w jaki sposób. Natomiast moim zdaniem sprawa może być po prostu zbyt skomplikowana.

Na Altaronie jest bardzo duża ilość klas postaci. Mamy do dyspozycji 3 podstawowe klasy + do każdej możliwe jest 5 połączeń pod-profesji (Nekromanta - Elementalista, Duchowny - Alchemik etc.) Daje nam to łącznie 15 "klas" postaci które trzeba "zbalansować". Trzeba uwzględnić przy tym podział na to jak te postacie zachowują się na poszczególnych poziomach. Powiedzmy w przedziałach: 10-30, 30-100, 100-300. Trzeba uwzględnić wszystkie czary, mikstury, ekwipunek.

Być może sprawa wykracza po prostu poza kompetencje twórców, a już na pewno graczy? Możliwe że sytuacja wymaga stworzenie odpowiedniego modelu matematycznego do opisu tych wszystkich rzeczy?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Modelowanie_matematyczne
Chciałbym zauważyć że rozwiązanie problemu "balansu" może istnieć ale być może jest na tą chwilę nieosiągalne z powodu braku odpowiedniej wiedzy. W takiej sytuacji są trzy wyjścia:
1. Zatrudnić inżyniera lub matematyka, który za pomocą odpowiednich narzędzi rozwiąże problem "balansu".
2. Dokształcić się. :oczko:
3. Uprościć sprawę.

Być może najrozsądniejszym wyjściem byłoby zrezygnowanie z "pod-profesji", części czarów, mikstur i elementów ekwipunku. Wtedy sprawa "balansu" stanie się prosta i będzie można ją rozwiązać właściwie "na oko". Coś jak różnica pomiędzy równaniem drugiego i czwartego stopnia. :oczko:

Oczywiście mogę się mylić. Nie wiem zbyt wiele o tworzeniu matematycznych modeli zjawisk,
Pozdrawiam

Trendowaty pjerdolnij sie w leb, jak to zrobic?
1)Narysuj sobie kolo na scianie, potem kolejne , kolejne
2) wez 5 metrowy rozbieg
3) i zajeb ta trendowata glowa w srodek kola

A jak dalej nie rozumiesz to idz sie doksztalc

Mam parę pytań

1) Muszą być koniecznie trzy koła na*ścianie? Nie wystarczy jedno?
2) Czy rozbieg musi być akurat 5 metrowy? W pokoju mam tylko 3,5 metra wolnego miejsca.
3) Co jeśli nie trafię w środek? Czy sposób też zadziała?

Jeszcze taka mała uwaga - piszę się trędowaty, a nie trendowaty.

Pzdr :oczko:

Za dwa lata będę miał już tytuł inżyniera, odezwę się.

Jak na tempo rozwoju tego projektu to "za chwilę" :oczko:

A może tu chodziło o trendy - podążanie za trendami, hm? :uśmiech9:

Słowo trendowaty w sensie "podążający za trendami" nie istnieje. Chyba że jesteś w stanie udowodnić że jest inaczej :uśmiech6:

Bawiłem się słowotwórstwem. Miejże wyobraźni krztynę ;_;

Aaa rozumiem, bawiłeś się słowotwórstwem. Coś jak twórcy Altaronu i "Ajsor-Rosja"? Czerpiesz inspirację od najlepszych. :oczko:

Wybacz, ale nieco płytkie te Twoje ironie ;_; Ale cieszę się, że zrozumiałeś me intencje (szkoda, że po moich wytłumaczeniach ;/ , ale to już postaram się pominąć). :oczko: