Kopalnia krasnali
 

A gdyby tak zrobić kolejke z miasta do kopalni na południu? zdecydowanie za daleko sie tam biega xd.
Wogle można by wprowadzić jakiś system kolejek, nie tylko tam.

Nie, na krasnale masz karawanę, od 60 eskort, smoczy jeździec jest niedaleko od krasnali, marsjasz się nazywa

Transport od 60 eskort to abstrakcja, bo to expowisko dla low lvli, więc nikt nawet 1 eskorty nie ma zrobionej, expiąc tam. Można tam dać albo możliwość podróżowania karawaną na życzenie, albo dać taką możliwość graczom np. do 35 lvla. Do Raindar też by się przydała możliwość podróżowania dla low lvli (też tak do 35 lvla), żeby trochę ożywić to early game, bo bieganie raindar-neo albo krasnale-neo jest mało porywające, szczególnie kiedy nasza prędkość poruszania jest bliska zeru :p

Zawsze można zrobić krasnale pod karczmą i mieć bliziutko bezpieczny resp gdzie mało osób ma dostępy.

A przejście na respa w 3 minuty nikogo nie zbawi, później będziecie się trudzić po 10-15 :D.

na raindar masz benezjona....

A ja popieram tym bardziej na sezonowym.
Robiłem eskorty teraz na 90 poziomie, mając możliwość eskorty na Raindar (po 30 eskortach) w ogóle jej nie robię. Nadal jest to tylko eskorta i tylko o konkretnej godzinie o podróży kiedy chcemy można zapomnieć (lub ja o czymś nie wiem).

Karawana na krasnale pierwsze słyszę. Widocznie tu tak jest że tylko starzy gracze wiedzą co i jak w tej grze (Tak intuicyjnie to zaprojektowano).

Mi w zasadzie jakoś ten transport potrzebny nie jest chyba że do sprzedaży itemów u Saszy.
Argument o bardzo wolnym poruszaniu się jak najbardziej do mnie przemawia.
Czy kolejka nie wiem. Chociaż tylko na Krasnale po wykonaniu jakiejś prostej misji jak na początek fajna sprawa.

Przy okazji można by zmienić żeby glejt wystarczyło mieć w plecaku a nie przekładać broń za każdym razem.

@19Fafarafa06
ja wiem, że Wy starzy wyjadacze lubicie bagatelizować problemy początkujących graczy, ale to właśnie te detale zniechęcają nowych.

Dojście na krasnale to nie jest jakiś dramat, tylko 5 minut pieszo... Na dodatek jest to po prostu świetne miejsce, więc mimo odległości warto tam iść. Jasne, najlepiej byłoby z teleportem i bez glejtów, ale tak nie jest. Krasnoludy z carskiej stacji oficjalnie wcale nie kumplują się z Neolith, dlatego muszą być chociaż za miastem. Samo Neolith kończy się za bramą żelazną, potem jest pierwszy obóz abitańców i dopiero za nim, na południu obóz carskich i ideowców. Podsumowując, zgrywa się fabularnie i "grywalnie".