szkodliwy gracz
 

Witam,

Podczas trenowania z młodym smokiem miałem przyjemność spotkania gracza Ognisty Ranoos. Jakiś czas później trenowałem sam. Jednak co jakiś czas widziałem że target na mojego smoka jest gubiony. Okazało się że gracz Dystanowy Ranoos (zwiadowca) odciągał mi potwora ode mnie żeby utrudniać mi trening. Przez go doszlo do kłótni i wyzwisk, a o to rozmowa:
03:16 Abitański Zabójca: pierdolnij sie w łeb
03:16 Dystansowy Ranoos: wyzywasz ?
03:16 Abitański Zabójca: cierpisz na porazenie mozgu
03:16 Abitański Zabójca: czlowieku
03:17 Dystansowy Ranoos: no to panel wita :>
03:17 Abitański Zabójca: rozumiem ze nikt cie nie lubi w altaronnie
03:17 Abitański Zabójca: wal sie na ryj
03:18 Abitański Zabójca: napisze na forum
03:26 Abitański Zabójca: życzę powodzenia w dalszym trollowaniu
03:26 Abitański Zabójca: żałuje że cie obraziłem, to nie było potrzebne.


Gracz smoka nie zabił ale zakłócał ciężki trening mojej postaci.
Proszę twórców, aby dali mu ostrzeżenie. I proszę innych graczy żeby wyciągneli wnioski z zachowania gracza Ognisty Ranoos/Dystansowy Ranoos.

ktoś mi robi konkurencje...

hahahaha Trudne sprawy na non pvp

Mnie co jakiś czas zabijał jakiś kretyn więc nie masz aż tak źle. Pozfrowienie dla Gazu i wszystkich jego noobharów. Dziecko podskakiwało silniejszym graczom ci wystawili mu paymenta a ten robi nooby i ubija wszystko co się da, szkoda gadać...

Fakt, należy się notka. Tobie.

@up nie zgodze sie z takim podejściem do sprawy. Według mnie należy ukarać prowokatora, a nie sprowokowanego.
Celowa złośliwość (trolling) zwykle ma na celu właśnie taką reakcje, a ludzie podejmujący sie takich prowokacji czerpią (chorą) radość z wyprowadzenia innych z równowagi.

Śmieszki pokroju Raanosa po dowartościowaniu się w taki chory sposób, zwykle reportują sprowokowane ofiary.

Brak umiejętności zachowania się w takich sytuacjach jest słabością na równi z celowym uprzykrzaniem komuś gry. Słabością umysłową.
Tłumaczenie, że powinno się usprawiedliwiać brak kultury i obelgi, gdy te spowodowane zostały celowo jest mizerne.
Gra na serwerze N-PvP umożliwia dla graczy pewne bezkarne zachowania uprzykrzające rozgrywkę innym. Nie można wtedy biec na skargi i prosić o "sprawiedliwość". Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. Nie można zachowywać się jak wyjęty z rynsztoku i domagać szacunku wspólnej rozgrywki u innych.
To takie proste.

Nie każdy jest tak opanowany, jak chociażby Altrel. To nie jest kwestia umiejętności, tylko temperamentu, obciążenia emocjonalnego, wieku oraz doświadczeń życiowych.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, należało by nikogo nie ukarać. Z tym moge sie zgodzić.

PS. słyszałem że The Skay robił podobnie, jeśli to prawda, to cieszy mnie że pare osób (??) z jego gildii (CBA) zniechęciło go do gry na serwerze. Pomimo tego że osobiście go lubiłem.