Unik - propozycja
 

Witam.
Chciałbym zaproponować wprowadzenia do gry uniku.
Polegałby on na tym, że raz na jakiś czas postać nie dostawałaby obrażeń przy ataku stwora. Działałby tylko na ataki fizyczne, natomiast magiczne będą trafiały.
Zależałby on od zręczności oraz profesji.
Rycerz miałby najmniejszy unik (w końcu to czołg).
Jego unik wynosiłby 0.1% na 1 poziomie zręczności, 0.5% na 100 oraz 1% przy 200. Nie dawałoby mu to praktycznie żadnych korzyści.
Mag miałby średni unik, ponieważ magowie nie są raczej zręczni, ale też nie mają na sobie dużej zbroi.
Ich unik byłby równy 0.2% na 1 poziomie, 1% na 100 i 2% na 200.
Zwiadowca miałby największy unik.
Na 1 poziomie zręczności wynosiłby 0.5%, na 100 2.5% i na 200 5%.
Podane tutaj wartości są oczywiście do zmiany przez administrację oraz was.

Idąc twoim tokiem myślenia:
Wojownik to czołg. Duży, powolny.
Mag to człowiek bez umięśnionego ciała (mało siły) do szybkich nie należy.
Łucznik nosi ze sobą tone amunicji.

Mb uniki zależne trochę od posiadanego capa?

Chodzi o to, że zwiadowca najbardziej polega na zręczności, mag nie ma dużych zbroi to może szybko unikać ataków, a wojownik jest powolny i nie musi ich unikać z powodu zbroi :P
Cap i uniki - plz no.

Jestem na nie wszystkim losowym czynnikom, dlatego uważam, że kryty powinny stąd zaproszeniem wypierdalać, wkurzają mnie też wartości ataku wachające się między 0 a 1000, przypadkowe uniki to też gówno, losowe czynniki to gówno dla unskilli którzy liczą na szczęście.
Idealnie zostały rozwiązanie uderzenia krytyczne w grze Borderlands, gdzie kryt wchodzi tylko wtedy jak trafisz w odpowiednie miejsca przeciwników.

Już Cie polubiłem;)