Gildia
 

.................................................. .................................................. ................................

Yoss aktywnie uczestniczył w ostatniej "akcji".
Wasz limit zaufania, którym zostaliście obdarowani, został wielokrotnie nadwyrężony i obecnie ja, i wszyscy z koalicji, których ośmielę się teraz reprezentować, nie mają do Was zaufania.
Jaką mamy gwarancję, że za tydzień, lub dwa sytuacja się nie powtórzy?
Czekam na propozycję rozwiązania patowej (dla Was) sytuacji.

Collegium.

Aha... i mamy klany. Gildie to są alchemików, wojowników i takie tam.

Mozecie pisac na Uzdow gdyz to postac irdoratha, jednak nie radzilbym bo to czlowiek bez honoru, nie dosc ze crashowal server z innymi i napisal odwolanie w ktorym wkopal swoich kumpli a sklamal ze nie bral w tym udzialu, tak samo uczestniczyl na akcjach na Collegium. Ale czlowieka nie zmienisz, dla mnie jest j*banym zerem i klamca. Ciesze sie ze nie mam juz z nim kontaktu. Pozdrawiam Szakalakabum

A Ty jesteś pionkiem w tej grze, dlatego chcesz zaistnieć wyimaginowanymi intrygami.
Wielu już takich było jak Ty.

Przynajmniej nieświadomie poinformowałeś reszte serwera, że nastąpił podział, dziękuję.

Wow Szakalaka.

Byłem bardzo często na "akcjach" i jakoś Adama tam nigdy nie widziałem ...

Po prostu strach ma wielkie oczy

Dobra Adam skoncz, jestes przegranym w oczach wszystkich i tak nie bedziesz free wiec nie placz, nie wazne co bys napisal, jakie bajki wymyslil kazdy Ciebie bedzie zabijal bo jestes zerem.

Biegać na akcje z psem zwanym morgianem... dziękuje nie mam pytań.

PS dajcie mu invy do domków bo chłopak nie okradł dawno nikogo

oj tam spinacie nie potrzebnie panowie wyszlo jak wyszlo, to tylko gra, ja osobiscie do nikogo nie zywie urazy, walic hunty gramy dalej i expimy ;D

Co do morgiana, Casual mowilem Ci on od dzikow jest.... mowisz cos kur... 10x razy a ten dalej swoje ;D Ja nie mam wplywu na sklad w zadnym teamie mnie sie nikt nie slucha ;P

Mniejsza o klany, ważne jest to, że ludzie wiedzą, o co chodzi.
Yoss sam sobie zapracował na to, rozmawiałem z nim.

Ludzie w naszej społeczności, sami kopią sobie grób. Dyletant, ciągnie za sobą dyletanta... Nie wiem, czym ludzie się tutaj kierowali i nie chce wiedzieć.

Sytuacja ta pokazała, że większość nie ma racji, ponieważ pociągła za sobą łańcuch niesprzyjających "klanowi" zdarzeń. Życzę powodzenia odłamowi, gdzie część ludzi przykleiła nam etykietę kłamców, zdrajców i złodziei. Pomijając już fakt, że ja sam zostałem nazwany sprzedawcą gdyż opacznie zrozumieli moje intencje. Był to jeden z gwoździ do trumny tego "klanu". Gdyby arogancja pewnych osób pozwoliłaby nie wchodzenie mi w drogę, sprawy potoczyłyby się o wiele lepiej. Chciałem z tego “klanu” stworzyć potęgę, jaką udało mi się urzeczywistnić na innym serwerze, widocznie ludzie tu grający mają w planach robić jedynie rozpierdol, który nie ma żadnego jaśniejszego celu i palić jedną postać za drugą, a przypominam, że niektóre osoby pożyczały ponad sto talarów po to, aby wyexpić postać na 50 poziom, a następnie znów ją spalić.

Dla mnie wszelkie działania negatywnie wpływające na rozgrywkę Collegium były dla mnie paradoksem. Początkowo sam powiedziałem by ludzie robili noobchary na 30 poziomie, jednak szybko wycofałem się z tego pomysłu, niestety za późno.

Za wszelką destrukcję jestem odpowiedzialny ja, jednakże nie byłem nigdy na polu walki.
Wiedziałem już w chwili przyjęcia pewnych osób, że ten “klan” upada. Ale co z tego? To tylko gra;)

Mały bonus
http://images63.fotosik.pl/1162/da6ba3da887e7132.png

Nie będę wspominał, że owy gracz, szakalakabum był inkryminowany przez Collegium, nie jeden raz. Trzymajcie go dalej w szeregach, zdrajców się zabiją panowie, zaintrygowaliście mnie tym, że pomimo tego wszystkiego nikt z Was po niego nie pobiegł.

Życzę miłej gry