Adrian Ciesielski - Meferot
 

Witajcie
Dzisiaj dowiedziałem się czegoś okropnego... Adrian Ciesielski o nicku Meferot, który na samym początku robił mapę dla Altarona, twórca pięknego serwera pod nazwą Norah World odszedł z tego świata 24.08.2011 w Częstochowie.
Adrian pomagając topiącej się dziewczynie w Mielnie, sam poświęcił swoje życie dla niej. Dziewczyna przeżyła... Meferot zwany niektórym jako Kisiel, zmarł po ponad tygodniu leżenia w ciężkiej śpiączce, pod odstawieniu leków funkcje życiowe zanikły.. Miał 19 lat, wielkie ambicje.. Zdał maturę, dostał się na politechnikę - Uniwersytet Jagielloński. Bardzo się cieszył z tego do czasu wyjazdu nad morzę.. Do nieszczęśliwego mielna.. Współczuję rodzinie oraz bliskim, osobiście znałem adriana z noraha, co dziennie pisaliśmy ze sobą na gg. Bardzo dobrze się rozumieliśmy. Mimo że nie znaliśmy się w realu, bardzo brakuje mi go..

Oto link do strony gdzie jest opisana cała akcja:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/art...1102/745020387
więcej informacji jest na forum tamtym.
Wszystkich dzieciaków, którzy chcą pisać głupkowate posty, proszę uszanujcie go, i spamujcie w innych tematach..

Pozdrawiam[*]

Mieszkam obok Czestochowy gdybys napisal o tym wczesniej napewno pojechal bym na pogrzeb zeby go uczcic. Szkoda chlopaka mial cale zycie przed soba... wielkie poswiecenie podziwiam

Ehh.. to przykre, że los akurat go wybrał. Ci, którzy mieli okazję go poznać mogą potwierdzić, że był to super chłopak. Gdybym wiedział, że Adrian został pochowany 26 sierpnia sam bym pojechał, no ale mieszkam w Poznaniu, nie znaliśmy się z reala i gdyby nie to, że zdziwił mnie fakt, że nie ma go od 2 msc na gadu-gadu, facebooku, nie odbiera telefonów to nic bym nie wiedział.. za którymś razem odpowiedział mi jego ojciec, z przykrą wiadomością. Kisiel miał wielkie plany, chciał nauczyć się programować i tworzyć aplikacje. Znał podstawowe języki programowania (php,html,css,jquery perfect), uczył się javy.. Tworzyliśmy razem strony.. Zbiegiem okoliczności jest akurat to, że zrobiliśmy stronę dla Parafii św. Urszuli Ledochowskiej w częstochowie (www.ledochowska.czest.pl), gdzie teraz został pochowany ;/ przykra kolej rzeczy..
Zostały tylko wspomnienia, zdjęcia, filmy no i archiwum z rozmowami na gadu gadu..
Nie mogę sobie wyobrazić co czuje rodzina, sam jestem załamany a co dopiero rodzice. Adrian był ich jedynym dzieckiem..
Pozdrawiam

No fakt to musi byc tragedia... ale ty tez to silnie przezywasz... sam mam tu kumpli ktorych tu poznalem i jak nie odzywaja sie tyg. to odrazu dzwonie bo sie martiwe...szkoda go bo mial takie plany ...

Tragedia głównie dla rodziny , no ale cóż takie rzeczy się zdarzają dosyć często.

Czasami ludzi odchodzą. Chyba musiało tak być. Przykro mi aż nie wiem co pisać.
@down
prosze bez zniczy

Można go śmiało nazwać bohaterem! W dzisiejszych czasach tak honorowych ludzi szuka się ze świeczką![*]

Nie znałem go , a jednak mi przykro .

Rest in peace..

Łączymy się w żalu.


Gracze Altaronu