Widzę, że wyzywanie rodem z podstawówki dalej masz w bani, więc nie ma sensu nawet z tobą dyskutować. Tak jak w tej anegdocie o grze w szachy z gołębiem: nie ważne jak dobre ruchy zrobię, gołąb rozrzuci pionki, nasra na środku i będzie się cieszył z wygranej.
Co do aury jak dla mnie wszystko w niej jest w porządku, nic nie trzeba zmieniać, poza tym łatwo ją zrzucić
|