Moje lokalne radio, którego słucham jest specyficzne. W dzień lecą na okrągło powtórki meczów Falubazu i Zastalu oraz wywiady polityków, którzy dyskutują nad tematem połączenia miasta z gminą... Czasem jakaś pioseneczka sprzed minionego wieku.
Jednak kiedy wybija 24 coś dziwnego się dzieje. Nagle zero paplania. Leci sama muzyka. Czasem "spotykam" tam takie hiciory sprzed lat, że zastanawiam się dlaczego mój mózg jeszcze o nich pamięta!
Dziś takie coś mi w ucho wpadło i wylecieć nie chce:
Infernal - Downtown Boys