[Kierka250799]

Napisał 909794

Prawda, eskorty to teraz tylko mały, zupełnie niefunkcjonalny i nieprzydatny dodatek w świecie Altaronu. Sam pomysł jest bardzo fajny, ale raz, że za dużo czasu trzeba poświęcić na odblokowanie nowych połączeń, a dwa, że te połączenia są o kant dupy, bo nikt nigdy nie czeka na odpowiednią godzinę, tylko leci z buta. Zgadzam się z Zetixem, że można się tu pokusić o jakąś zmianę (choć to w gruncie rzeczy mało istotny temat), ale na pewno trzeba zadbać o łatwiejszy dostęp dla low lvli do Raindar i na krasnale. Od siebie proponuję coś takiego:
- żeby móc podróżować do Raindar, wykonujemy prosty quest dla żołnierzy z garnizonu Raindar (np. przynieść im 200 bełtów, 20 mięs i ubić 100 nieumarłych), a w zamian gracz zyskuje funkcję ich dorywczego zaopatrzeniowca i od teraz zawsze będzie czekał na niego świeży koń w bramie żelaznej i przy garnizonie;
- żeby móc podróżować do krasnoludów, wykonujemy prosty quest dla jakiegoś krasnoluda-przemytnika, czyli nowego NPC gdzieś na carskiej stacji albo u komunistów (np. przynieść mu 10 gladiusów na handel, za co on "pokaże" graczowi szybką i bezpieczną trasę przemytników do bramy żelaznej).

Też dobry pomysł +1