Ja uważam że ten system umiejętności jest zbyt prosty. Oczywiście, widzę że tu chodzi o to, aby gracz nie musiał marnować czasu na nużące skillowanie, ale to była jedyna trudna rzecz w Tibii, czyli pierwowzorze Altaronu - umiejętności. Nadal do końca nie wiem jak to działa, ale sądzę że są dwa sensowne warianty:
- Pierwszy: Skille powinny rosnąć tak jak w Tibii, a PN powinny być tylko dodatkiem. PN jeżeli zostają przy wartości 5 na poziom, powinny być zabierane schodkowo, tzn:
skill 10 - 19: 1 PN
skill 20 - 29: 2 PN
skill 30 - 39: 3 PN etc.
Więc, załóżmy że przy wyjściu z Licoru mamy ten 20 dystans (ja przynajmniej tyle po wyjściu mam), więc dobicie umiejętności do 80 będzie wymagało 20 + 30 + 40 + 50 + 60 + 70 PN = 270 PN -> Przy 64. poziomie możemy osiągnąć z samych PN 80 walki dystansowej, co raczej jest pesymistycznym założeniem, ponieważ "ręczne" doskillowanie do tego 40 czy 50 ręcznie nie będzie wielkim problemem. Jednak w tym wypadku co poziom dostajemy 5PN i możemy przeznaczać je jeszcze dość licznie na inne umiejętności - oznacza to że 64. poziom osiąga 80 walki dystansowej na upartego - nie rozwija niczego innego oprócz walki dystansowej, co też jest niemożliwe.
- Drugi: Zmniejszamy PN do 2 na poziom, wtedy zostawiamy system ręcznego skillowania jako utrudniony, a na każdy punkt umiejętności danej specyfikacji potrzeba jednego PN. Oznacza to, że 80 walki dystansowej osiągalne jest na 45. poziomie z samych PN, ale pamiętajmy że ręczne doskillowanie 30 punktów będzie problemem.
Teraz pytanie: dlaczego proponuję ten wariant skoro pozornie nie jest równy drugiemu i 80 dystansu osiągamy wcześniej? Pamiętajmy że mamy co poziom tylko 2 PN i trudniej się będzie przeznaczało na inne umiejętności, więc w praktyce sądzę że nawet na 60. nie dojdzie się do celu, czyli 80.
To tylko propozycja, należy to dokładnie przemyśleć jeszcze raz, i potem znowu i tak do skutku.