@Zao
Teraz to jest pikuś, jak Ja wbijałem te lvl pomiędzy 30 a 80 to codziennie w mieście widziałem masę dedów. I to nie były dedy bo była bitwa tylko dedy jakiś noobków bo komuś z wojny się nudziło lub też jacyś inni pekerzy latali. Każdy powrót z jakiegoś hunta ryzykowało się glebą. Teraz wystarczy nie wchodzić głównym wejściem do dp i praktycznie Cię nie zauważą. Do tego trzeba dodać tych "neutrali" którzy co chwile pisywali na priv. Niby zwykła rozmowa ale prędzej lub później schodziła na temat wojny i padały pytania po czyjej stronie jestem lub z kim sympatyzuje. Jedno słowo źle i koniec zabawy bo zawsze Ci "neutrale" okazywali się czyimś noobem z wojny lub nowym wyexpianym charem. Teraz tego problemu praktycznie nie ma.
|