[Spider]

@ runy. Jak nikt ich nie kupuje? Z tego co wiem to do ostatniej przegranej bitwy musiałem sobie klepać runy uhmakerem. Kto miał je kupować jak one zostały wprowadzone jak 95% przestała grać xD.

@ gwardziści. Ja po prostu omijałem ostatnie piętro bo po co miałem latać rycerzem za nimi. Można by zakładać niewidkę i latać za nimi. Nie miałem tam jakiegoś super zarobku - a właśnie tam powinien być bo resp jest blisko miasta i jest respem "zamkniętym". Łatwo tam kogoś złapać i zabrać mu jego urobek.

@ sakiewki. Dlaczego zwiększyć drop itemów a nie sakiewek? Tu chodzi o klimat. Mając dużo małowartościowego loota chcąc nie chcąc musisz robić "lootbaga" i dotargać go do miasta czy skrzynki. Ryzykujesz, że ci go ktoś ukradnie. A twoi przeciwnicy mogą się na ciebie zaczaić i ukraść urobek. To był klimat starej tibii. Ta walka o worek gdy wracając z respa okrężną drogą spotkaliśmy złodzieja xD. Albo droga do Venore i rozkmina czy ktoś nie zlurował gsa.

@ Orki. Grałem rycem duchownym i nie nie expiłem na orkach. Nie dam se ręki uciąć ale Siewca czy smok na 99% też tam nie expili bo był raindar, potem mysmenie. Możesz zaklinać rzeczywistość a tak naprawdę w zamku orków płacze deszcz i nie ma żywego ducha.

@ praojce XDDD. Kto z twojej ekipy efektownie, przyjemnie, W OGÓLE expił na praojcach? Ja byłem no chyba 2x i to dlatego, że misję robiliśmy i nawet nam spadły ŚWIĘTE NOGAWICE tylko bez wnęki i nikt tego nie chciał kupić :DD. Na praojcach koło drwali to od 2 edycji nie byłem ani razu bo po co :D.


@zwracanie. Tu widze panuje tendencja, że na wszystkich expach to ma się wam zwrócić, ewentualnie na 0,a nie daj bóg coś zarobić. I to jest właśnie błędne myślenie, bo zdarzają się deski, lagi, kicki, i jakbym miał wszędzie wychodzić na 0 to po 4 deskach nie miałbym już jak iść expić. Ty może sobie poradzisz bo tą grę znasz, ale tu na początku była masa ludzi co sprzedawała "itemy do urbana" typu 2x mosiężne buty bo nie miał gość na plecak manasów. Kto ma mieć kasę i tak będzie ją miał, więc niech wszyscy mają możliwość dorobienia sobie na słabym respie. I wojny się poprawią, ludzie będą wychodzić obkupieni, wiedząc, że kasę odrobią nawet jakimś nieznanym nobcharem na oficerach.


EDIT: No zapomniałem Zwiększyć dropy wszystkich tych amuletów i pierścieni. Bo żeby pójść na abitańskie to powiecie weź amulet od wysysania - a jak mam 30 minut kampić na trollach czy wiedźmach 150 rycem, żeby ten czosnkowy sobie wydropić to mnie huj strzela. A jeszcze pewnie nie spadnie bo "dziś nie lecą". W ogóle usunąć (jeżeli jeszcze jest) losowy % loota w zależności od dnia. Ja idąc chcę wiedzieć, mniej więcej ile tu zarobię. Ja biję każdego dnia tak samo, a nie że dziś po ssie wstałem silniejszy i mam +20% dmgu.