A ja uważam, że to zły pomysł. Gdy są dwie różne gry, to na dwóch różnych grach trzeba usuwać usterki, planować aktualizacje i dostosowywać je do gry. Poprzez równoległe prowadzenie dwóch projektów obie gry na tym stracą, a obecny Altaron będzie traktowany po macoszemu.
Wolałbym większe zdecydowanie w tym względzie - krzyżyk na drogę i możliwość przeniesienia postaci po przeliczeniu. I tak prawie nikt nie gra, więc dlaczego miałoby być szkoda? Altaron nie żyje, niech żyje Altaron!
|