Wg. mojej opinii nie byłaby to subprofka, a coś w stylu: idziemy do kowala, krawca, etc. i zostajemy jego czeladnikami, byłby to sposób na dodatkowy zarobek, alternatywa dla uciążliwego bicia potworów w celu zarobku. Czeladnikiem można by było zostać tylko u jednego z mistrzów.
|