[wprowadzone] Garść propozycji dla duchownych i nie tylko

[Catthon]

Witam,

Z rozmów z różnymi osobami wyciągnąłem garść propozycji, które w paru słowach przedstawiam poniżej.

1. Duchowny jako duchowny powinien mieć leczenie mocniejsze od innych. Dajmy na to - 10%. Byłoby to z korzyścią na przykład dla zwiadowców duchownych, którzy wielu przewag nad necro nie mają. Siłę uh i tapena można proporcjonalnie zmniejszyć tak, by zmiana ta miała większe znaczenie w przypadku słabszych czarów (tawis, hape tawis).

2. 5% więcej obrażeń od mroku dla nekromantów, 5% więcej od światłości dla duchownych, 2 lub 3% więcej od każdego żywiołu dla elementalistów. Niech różnice pomiędzy profesjami będą wyraźniejsze i mają większe znaczenie.

3. Ograniczenie strat w skillach po śmierci lub zrobienie czegoś ze stratami magów. Mag w okolicach 90 poziomu nie ma na co wydawać PN, a po śmierci traci 2% m lvlu. Woj traci 40% skilla, którego nie wymaksuje i dużo później. Dodam przy okazji, że zwiadowca jest wymaksowany ok. 100 poziomu, jednak również traci 40% skilla.

4. Mocniejsza mikstura leczenia wyłącznie dla wojów. Jest porażką, że woj mający tyle hp ma większy problem z blokowaniem solo niż zwiadowca z kuszą.

Pozdrawiam i proszę o kulturę wypowiedzi i nie zbaczanie z tematu.

[Zenon von Wons]

Dodam coś od siebie, jeżeli pozwolisz:

Dodałbym dla magów duchów cos na zasadzie 'doty' tylko na zasadzie healingu czyli jak uleczą spellem kogoś to ta osoba np dostaje buff 5% hapa co 3sec przez 9 sekund, żeby to urozmaiciło trochę grę.

hm mógłbym tak wymieniać godzinami ale jak pododajemy różnym klasom bajerów(hahaha w sumie o czym ja mówię i tak 95% z tego nie zostanie wprowadzone)to i tak po co nam to? Żeby każda klasa biegała OP jak pallnekro?

Nie. pododawać nowe respy i stwory które będą dla większych lvli wyzwaniem i aby pozwalały wbić większy poziom niż teraz. tyle ode mnie, jak bedą nowe stwory i respy to się wypowiem odnośnie większej ilości ulepszeń postaci.

[Catthon]

Ulepszenia dla profesji to nie ulepszenia konkretnych klas. Poza tym te ulepszenia zaklejają niektóre braki.
Myślę, że pierwszeństwo przed nowym respem mają jednak klasy czy profesje, które nie zawsze działają jak powinny. Respy spełniają swoje zadanie.

[neccoz]

1. A ja bym dodał duchownym (zwiad/woj) coś w stylu utura/utura gran. Czasowe leczenie, którego długość zależała by od lvla i mlvla :] Wtedy duchowny na expie miałby większe korzyści niż nekromanta i wtedy pojawiłaby się różnica między nimi w stylu gry (duchowny - ekonomia, nekromanta - agresja).
2. Zbyt dużej różnicy to nie zrobi, ale wtedy więcej zwiadów wybierałoby duchownego, bo hlvl potworki są podatne na świętość. A do tego mag miałby dodatkowego boosta do UE, które i tak jest silne.
3. Nie wiem, nie wypowiadam się :>
4. ^@up

[ReeZo]

Widzialem odpowiedzi na wasze propozycje 100 razy. duchowny mag ma byc healer a nie efektownym dmg dealerem. a zwiad czy kina i tak daja rade. po co wieksze potki jak i tak taniej jest uzyc UH..

[Catthon]

1. Wychodzi na to samo, tylko leczenie jest bardziej oczywiste. Duchowny powinien leczyć więcej, bo ma większe o tym pojęcie wynikające z klasy.
2. Część czarów można ograniczyć. Obecnie np. klasie zwiadowcy elementalista nie daje nic oprócz krzaczków, których nie każdy używa.
4. To propozycja od znajomych wojów, więc nie będę jej bronił. Nie jestem najlepiej zorientowany w temacie.

[Trivez]

Jestem absolutnie jak najbardziej za pierwszymi propozycjami z tematu ;)

Bonus od obrażeń typu świętość - duchowni itp mi się najbardziej podoba.

[Legolas]

Oto chodzi i to jest podstawa balansowania profesji.
Każda profesja powinna być wyspecjalizowana w swojej dziedzinie tak dobrze ,aby było to łatwo rozponawalne po chociażby walce.

Dajmy na to widzimi Duchownego po jego leczeniu od razu widać kim jest.
Zauważamy że ktoś bije mocniej z mroku wiemy już że to Nekromanta. Itd.
Moje uwagi co do dzisiejszego balansu to przede wszystkim widze mix . Żadna profesja nie świeci swoja klasą.
Najbardziej problematyczny jak dla mnie jest balans Maga Duchownego i Maga Nekromanty.
A także wojownika 1h i wojownika 2h.(Oni powinni mieć całkiem nowe odmienne czary 1h defensywne a 2h lepsze ofensywne).
Opowiem o Magu .
Duchowny-Elemetnalista parktycznie nie ma zdanego problemu z wybraniem respowiska. Nie ma też problemu z expieniem, natomiast mag Nekromanta takie problemy ma. I nie chce tu płakać.A jedynie przedstawić problem.Dlaczego jako nekromanci nie mam "lepszych" czarów ofenyswnych
prawda jest taka ,że czary są ale maja duży exhuast i są nieopłacalne.
Weźmy taki Zew śmierci (efo owla) fajny czar ,obrażenia też ale co z tego jak trzeba czekać na jego użycie dłużej niż na użycie Dotyku Śmierci. To eliminuje ten czar z systematycznego korzystania + koszt. Czy naprawdę nigdy nie dacie Magowi czegoś lepszego do expienia ? Runy pomijająć SD , i patrząc na runy elementalisty mam ten sam arsenał co Duchowny. Tyle że duch bierze do druzyny rycerza + runy obszarowe bo zakladam że wiekszość magów duchownych to elementaliści i świetnie się bawi. A ja nie zawsze mogę.
Drugra sprawa dotyczy tawis fomesa, dlaczego takie potwory jak Hydry, czy rekinołak są na ten czar odporne? Wedlug mnie jest to jedynie postawiona przeszkoda.
Zamist tylko krytykować dam propozycje. No runki mroku dla nekromanty obszarowe brzmią banalnie ,ale jakiś wave o z 82 poziomem magii obrażenia 550-800?
Jeżeli konkretnie nie lecze do dajcie możliwość konkretnie "przyjebać".
Chodząc w druzynie Ja ,bloker(rycerz), Mag nekromanta, mag duchowny.
To magowie nekromanci biją identycznie jak ten duchowny. Bo wybór broni mamy ten sam.No a on ma czary leczące druzyne jak i blokera.Więc praktycznie jest lepszy. Wyjaśniając - Gdybym miał podbiegac do potworów z nutek czy zewem smierci to za 20 minut powiedział bym chlopaki do dp koniec mikstur.

[jasiek50]

co mi da że będę wyspecjalizowany w jakiejś dziedzinie, jak ja muszę expić aktualnie 3h żeby wbić lvl a przykładowo zwiadek 1,5h.

dobra spoko jak idziemy na wspólny hunt to jest fajnie, jestem do czegoś potrzebny, ale i tak większość gry każdy spędza solo na expowiskach i żeby nie odstawać od kolegów muszę więcej czasu poświęcić na expienie bo staję się zbędny.
a wraz z wyszymi poziomami samoczynnie nie jestem potrzebny, przykładowo arch enemy może solo siedzieć na profanach bo ma odpowiedni dmg.
im wyższy lvl zwiada tym większa jego wytrzymałość, dlatego na wyższych lvl dwóch zwiadków może iść sobie gdziekolwiek chce.


co do maga nie jest tak że on dużo bije ale łatwo pada (EDTZ blokował demona, bez większego problemu), jest taka zasada im większy dmg zadasz tym szybciej oponent pada, mniej ciosów zdąży oddać a więc suma sumarum dostajesz mniej obrażeń. po za tym dajmy na to że jest oponent który przebija się w rycerza za 500 a w zwiadowce za 700 (przykładowe dane, nie zdziwie się jeżeli różnica będzie mniejsza), ale rycerz musi się uleczyć miksturą wyzdrowienia, a zwiadek tapenem lub uhem, mimo że obrażenia są większe w przypadku zwiadka to mimo to on i tak jest w stanie się wyleczyć w dodatku przypominam że on zachowuje dystans.

pragne zaznaczyć że w pvp używa się głównie kpiro (zwiadek)i w dodatku zaczarowanymi strzałami/bełtami więc tarcza u woja nic nie zmienia bo używając tego czaru zadaje się obrażenia czysto od żywiołu.

o porównaniu maga a woja nie chce mi się rozpisywać już, może dlatego że większość high lvl to zwiadki.

[Legolas]

Nie no ja tak tlyko napisałem, aby ktoś z administracji przeczytał mój post.
Mi się nie podoba to jak jest. Chce cos więcej,coś opłacalnego jako Nekromanta.