Informacje o wojnie Exorit&Collegium

[maja1414]

Ale wam się nudzi. Informuję, że od teraz jak moi koledzy z bardzo walecznej gildii jeszcze raz zabiją jakiegoś radoma bez powodu, a wy mi to udowodnicie to zostanę neutralem. (Tak jak Foczy Przyjaciel i Lectre). Nie jest moim celem walka z Collegium po to aby zabijać radomów bez powodu....

[jakub00s]

Napisał maja1414

Ale wam się nudzi. Informuję, że od teraz jak moi koledzy z bardzo walecznej gildii jeszcze raz zabiją jakiegoś radoma bez powodu, a wy mi to udowodnicie to zostanę neutralem. (Tak jak Foczy Przyjaciel i Lectre). Nie jest moim celem walka z Collegium po to aby zabijać radomów bez powodu....

W tym rzecz. Jednym z powodów mojego nie udziału w wojnie jest brak celu. No bo skoro sam nie zabijam randomów, funkcji pvp używam tylko, gdy ktoś bardzo negatywnie się do mnie odnosi, więc jaki jest cel walki przeciwko ludziom o identycznym podejściu?

[hipoDzik490]

Jak to się mówi krowa która najmniej mleka daje najgłośniej ryczy.Dedereq ja wole być czarnym pajacem niż zostawiać i logac na akcji gdy cala paczka jest w trapie.Nie ma odchodzenia już do neutrali jakiekolwiek deklaracje nie już będą brane pod uwagę

[maja1414]

W sumie masz racje. Jak walczyć to do końca :D

Mam tylko propozycję. Jak wiemy wojna z LL trwała bardzo długo...
Proponuję, aby określić ilość fragów.
Podaję przykład
jest 100:15 fragów dla Gildii A. Gildia B przegrywa i jest zobowiązania do zapłacenia kontrybucji
Kontrybucja- Opłata za zaniechanie agresji terytorialnej. Stosowana w celach represyjnych.
Kontrybucja wynosiła by (tu sie posłużę wzorem) x-y=z
gdzie
x- ilość fragów zwyciężonej gildii (przypuśćmy 100)
y-ilość fragów przegranej gildii
z- suma którą otrzymamy poprzez różnicę obu czynników.
Podobne rozwiązanie jest w grze zwanej tibia. Można również zamiast ilości fragów określić datę końca walk. Bylo by to bardzo ciekawe rozwiązanie, bo bicie się pół roku jest bez sensu... W tym czasie LL sobie będzie na legalu expił (Waski już wrócił, Wawro ostatnio zalogował).

Ale się nakręciłem na ten pomysł. Można by w przyszłości (tu kieruję prośbę do Mistrzów gry) zrobić taki system wojen. Był by on bardziej klarowny, co ułatwiło by walki. Dodałbym wtedy jeszcze opcję, że gdy 2 gildie są w stanie wojennym mogą nawzajem się bic bez konsekwencji.

[maja1414]

Wybacz inaczej powiem. Znowu zaczął grać po przerwie...

[Nil Loth]

Taverix- a Ty jak zwykle nic nie rozumiesz.



Tu nie chodzi o wojne, o zabijanie ni o fragi. Twoje rozumowanie sprowadza się pozabijamy się for fun i wszystko wróci do normy, nie? Nikt z nas nie szpocznie póki nie wyplenimy z tego świata chciwości, fałszu, kłamstwa, złodziejstwa i zabijania ludzi bez przyczyny. Co ostatnimi czasy udaje się wam tak dobrze reprezentować (żeby nikogo nie obrazić nie mówię tu o was wszystkich).

Pozdrawiam
Nill- ave Collegium

[Siwor]

Teverix. Uwierz mi że to nie przejdzie bo ludzie nie są słowni i nikt Ci nic nie wypłaci. Po 2... W rl tibi jak sie ludzie biją to za każdego fraga dostają po 1k (bo to chyba najmniejsza stawka jak pamiętam) bo nie chcą tracić kasy na dawanie innym tylko na supple i na blessy I niktomu nie chodzi o kase :D. Nawet gdybyś wprowadził limit fragów tutaj... to i tak by po Cb wpadali Nie znasz ludzi jeszcze? :> Pomysł z dodaniem wojen ok. Zeby fragow nie tracic byloby super. (tylko nie wiem czy miałby ktoś z nami jakiekolwiek szanse "skromniś") Co do waskiego i reszty. Nie skorzystają na tym jak się bijecie... bo jak bd zagrożenie od ich strony wymyślimy jak to wrócić do wczesniejszego stanu bycia. Wydaje mi się że nakręciłeś się zbyt wcześnie. Bo zobacz racjonalnie... dajmy na to COllegium wygyrwa... i macie do zapłacenia 300k... eastside i sebek już się palą by zapłacić to Trianosowi i reszcie wręcz w kolejce stają :DD. To samo z drugiej str :D NIE DA RADY NIE TUTAJ!

//Dzefrej ave neutrals!!!!!!

[Agri]

Napisał hipoDzik490

Jak to się mówi krowa która najmniej mleka daje najgłośniej ryczy.Dedereq ja wole być czarnym pajacem niż zostawiać i logac na akcji gdy cala paczka jest w trapie.Nie ma odchodzenia już do neutrali jakiekolwiek deklaracje nie już będą brane pod uwagę

Czyli jeśli ktoś teraz chce się odłączyć od wojny, bądź któraś ze stron będzie chciała się poddać, to hunted 4ever, tak ?

[maja1414]

Napisał Siwor

Teverix. Uwierz mi że to nie przejdzie bo ludzie nie są słowni i nikt Ci nic nie wypłaci.

No właśnie ludzie się dzielą na tych co mają honor i tych co są pyszni.
Podam taką refleksję:
1. Jeśli przegrałeś wojnę umiesz się do tego przyznać? Czy próbujesz akcji "kamikadze", czyli tak jak to robiło LL zalogowało raz na tydzień zabiło 2 osoby padało i tak w kółko?

@UP
Tak jesteś nadal hunted, bo przecież jak to możliwe że po wojnie jest wolny?
Nie będę podawał przykładów z życia bo nie znam takich...

[Agri]

No tak, ale to specyficzna i dziwna wojna :D. Ale nie ważne, chciałem tylko żeby Trianos odpowiedział i co najwyżej rozwiał moje wątpliwości :)