Powrót?

[sadysta]

Tak, gra kilka osób ze starej ekipy(byłego Planu B) którzy wraz z ogarniętymi ludzmi z byłego Securum tworzą Exorit.
Exorit walczy(ło) z resztą świata tj. Collegium, Sunblade i Sleepwalkers.
Obecnie gram na postaci Nox Reincarnation, także się odezwij jeżeli zadecydujesz się powrócić :)
Co do serwera. Nie oszukujmy się, obecnie gra mało graczy. Mam nadzieję, że update jak i obiecana reklama trochę ożywi serwer :)

Niestety my nie mamy innych serwerów dlatego jeżeli to możliwe to prosiłbym zawsze po skończeniu wojny o wyrozumiałość i należytą kulturę wobec przegranych. Pamiętajmy, że to tylko gra i Ci potencjalni przeciwnicy dają nam rozrywkę. Bez nich pomyślcie co byście robili na dłuższą metę?

Że niby, co?Dać grać byłym wrogom?
ostatecznie doszliśmy do wniosku - Nie! były propozycje paymentów, które były wycofane z wiadomych dla nielicznych względów. Pamiętacie nagranie z VC collegium które wrzuciłem? "..ten serwer bez nas nie istnieje". Otóż Exorit udowodniło, że jednak jest inaczej.
Nie zapominajmy, że ta wojna była bardzo długa i nie do końca uczciwa.
Z jednej strony ogromna przewaga graczy, w tym SG i Doradcy, z drugiej zwykli gracze, którzy niczego nie mogli udowodnić administracji. Nie chcę niczego sugerować - były by to znowu moje "spiskowe teorie", więc kto ma wiedzieć to wie ;)

A co do graczy i wojny(głównej rozrywki dla większosci :D), zapewne wcześniej czy później przyjdą kolejni i powalczymy z innymi dla odmiany,bo szczerze w to wątpię żeby tak zgrani ze sobą gracze z Exorit zaczeli nagle między sobą walczyć.

[leavemealone!]

Mówisz, że w Tibii po przegranej wojnie można było dalej grać?
Pamiętam tylko kilka takich sytuacji. W pierwszym roku istnienia serwera Furora po wojnie Duskiness vs Sunblade były paymenty. Wtedy gracze mieli inne podejście. Nie używało się komunikatorów głosowych, a społeczność gildii porozumiewała się używając GC.
Późniejsze wojny tibijskie obfitowały w nieczyste zagrania. Na porządku dziennym było hackowanie, rookowanie, pisanie listów o rasistowskich treściach.
Mówisz o przenoszeniu postaci na inny serwer? To już chyba nie moje czasy...
Po przegranej wojnie szło się podbijać inny serwer. Jeśli nadarzyła się okazja, robiło się comeback. Jak nie można było expić, to zarabiało się hajs noobcharami albo robiło sdkerów.
Zbyt dużo nieczystych zagrań doświadczyliśmy. Zbyt dużo wysiłku i poświęcenia włożyliśmy w wygranie wojny, w której pozornie z początku byliśmy skazani na porażkę. Wielu z nas przeszło w stan spoczynku, ale w momencie zagrożenia nastąpi mobilizacja. Nie damy sobie wyrwać tego, na co pracowaliśmy przez wiele miesięcy. Albo gracze nauczą się z tym żyć i uszanują zasady, które ustalamy albo niech stawią nam czoło.
Co do tematu dyskusji. Tak, warto tu grać. Bez powodu nic się nie dzieje. Czasem zdarzy się sytuacja, w której ktoś zginie z ręki członka naszej gildii.
W takiej sytuacji należy zacisnąć zęby i wziąć się za odrabianie poziomu.
Tworzenie bezsensownych tematów na forum, jest najgorszym wyjściem.
Wyzywanie oprawcy też w żaden sposób nie pomaga.
Przechodząc do meritum: zachęcam wszystkich do kupowania buraków!

Ormo

[PiekaR880]

A jakie wy zasady ustalacie?

[9891404]

Napisz Do Noxa To ci wszystko wyjasni :)

[Siwor]

Boże skończcie te śmieszne rozmowy. Chcesz graj, exority Cie nie ruszą jesteś nowy, stary cholera wie. Dogadaj się dobrze to bd grał w spokoju w czym problem?

[Kuzyn]

Napisał Siwor

Boże skończcie te śmieszne rozmowy. Chcesz graj, exority Cie nie ruszą jesteś nowy, stary cholera wie. Dogadaj się dobrze to bd grał w spokoju w czym problem?

Exori go zostawi, ale pierwszy lepszy znudzony gracz go zabije.

[Stros]

Napisał koki154

Witam.. Grałem kiedyś na Altaronie.. praktycznie od poczatku.. pamiętam jakieś śmieszne kolaboracje i powstanie gildii PLAN B.. gra ktoś jeszcze ze starej ekipy? Da sie tutaj grać?

Czy da się grać?
Zależy co chcesz osiągnąć.
Zastanów się ile czasu chcesz poświęcić na grę i jakie masz cele. Spróbuję Ci odpowiedzieć czy i jak to osiągnąć.

Też pamiętam powstanie i sojusze Planu B.

Bardzo mało osób gra (expi) aktywnie ze starej (STAREJ) ekipy - Plan B:
Sadysta (Nox Reincarnation)
Zły On (Sworderek)
Yobak (Gucci)
Shar
Ormo (Digidong)
Tisaya (Zedicus Zur'zorande)
Siwyus
Mervakis

[Serio]

Czy warto grać... Oczywiście ze warto, ale trzeba umieć unikać konfliktów tj. nie pkować jezeli nie jestes pewny czy postać nie jest noobcharem któregoś z h lvli, nie wyklinać ludzi, kultura osobista musi byc i tym podobne rzeczy. Jezeli czegoś będziesz potrzebował, ja zawsze chętnie pomoge

[Total]

Napisał Stros

Też pamiętam powstanie i sojusze Planu B.

Bardzo mało osób gra (expi) aktywnie ze starej (STAREJ) ekipy - Plan B:
Sadysta (Nox Reincarnation)
Zły On (Sworderek)
Yobak (Gucci)
Shar
Ormo (Digidong)
Tisaya (Zedicus Zur'zorande)
Siwyus
Mervakis

Zapomniałeś dodać mnie ;)
Lukeona / Tuz Pik
ostatnio mało aktywny ale to już kwestia kilku dni jak wrócę do gry
Pozdrawiam wszystkich :B

[Uwolniona Mysl]

Napisał Total

Zapomniałeś dodać mnie ;)
Lukeona / Tuz Pik
ostatnio mało aktywny ale to już kwestia kilku dni jak wrócę do gry
Pozdrawiam wszystkich :B

Wracaj jak najszybciej! Bez mistrza to nie to samo :o