Pozyskiwanie pożywienia

[cinkiwonsz]

Jako iż jeść każdy musi (nie tylko postaci w grze, my też i dlatego zaleca się w tym celu odejście od czasu do czasu od komputerów), a żywność skądś trzeba brać, postanowiłem o tym napisać.
No dobra, tak naprawdę, to postanowiłem napisać o czymkolwiek, z uwagi na to, że i Wy próbujecie pisać już o wszystkim i często na siłę. Niemniej może jakimś cudem taki "poradnik" się komuś do czegoś przyda mimo, że stworzony jest jako żart.

Do rzeczy więc.

Altaron to świat dość duży i złożony dla osób go zamieszkujących odżywianie jest sprawą bardzo ważną. Zdrowa żywność nie gra tu oczywiście aż tak wielkiej roli, jak w prawdziwym życiu, jednak jedzenie samo w sobie jest potrzebne. Zatem niżej kilka słów o tym, skąd i jak można je pozyskać.

1. Zbieractwo
   Najprostszym sposobem na zdobycie jedzenia jest najzwyczajniej znalezienie go. Już na samym początku naszej przygody powinny rzucić nam się w oczy krzaczki z jagodami. Nie są one może bardzo pożywne (jagody, bo krzaczki to już w ogóle), za to można je znaleźć w każdym praktycznie lesie i mają bardzo pozytywny wpływ na wzrok. Ponadto zbieranie jagód wymaga sprawnych palców, jest więc to naprawdę świetne ćwiczenie rozwijające zręczność.
   Oprócz jagód prawdziwi zbieracze znajdą także inne przysmaki, lecz odkrycie ich pozostawiam Wam. :)
   
   
2. Myślistwo
   W altarońskich lasach naprawdę roi się od zwierzyny i każdy z Was może zostać łowczym. Polowanie to jeden z szybszych sposobów zebrania więcej, niż wystarczających do przeżycia ilości jedzenia. Wystarczy wziąć w ręce łuk, włócznię, czy inną broń i ruszyć tropem zająca, dzika, czy nawet niedźwiedzia. Do powalenia zwierza można użyć oczywiście broni do walki w zwarciu, a najwięksi myśliwi mogą spróbować użycia gołych pięści!
   Oczywiście leśna zwierzyna to nie wszystko. Prawdziwi smakosze mogą spróbować swoich sił w polowaniach na wiwerny, smoki, czy inne groźne stwory. Świeży smoczy stek - to jest dopiero gratka! Z pewnością ucieszy każde podniebienie.
   
   
3. Rybołówstwo
   Co może być bardziej relaksujące i pożyteczne zarazem niż chwycenie wędki w dłoń i wyruszenie na ryby? Wszystko, co nam potrzebne, to dobra wędka, robaki na przynętę i odrobina wolnego czasu.
   Najszybszym sposobem zdobycia wędki jest oczywiście jej zakup, chociażby od handlarza Antoniego za okrągłe 150 miedziaków.
   Kolejna sprawa - robaki. Tutaj niewielkie zaskoczenie, o dziwo nie ma szans powodzenia próba wykopania ich z ziemi - szpadlem. Bez obaw jednak, zdobycie ich nie powinno stworzyć problemu, gdyż można je znaleźć w ciele naprawdę dużej liczby rodzajów zwierząt. (Odrobaczenie takiej ich liczby jest niestety niemożliwe) Zapewne każdy się z większością z nich spotkał, nie widzę więc potrzeby wypisywania ich wszystkich.
   Warto wspomnieć, że zdobycie przynęty automatycznie łączy się z opisanym wcześniej łowiectwem.
   Ostatnia rzecz - czas - to już indywidualna sprawa każdego z Was. Tak więc drodzy gracze, do karczmy po niezbędne trunki i nad wodę!
   
   
4. Rzeźnictwo / kradzież
   Widzieliście nieraz na pewno zagrody ze zwierzętami. Rolnicy w Altaronie hodują kury, świnie, czy też kozy. Nie jest to zbyt etyczne i nikogo do tego nie zachęcam, ale gdy towarzysz głód naprawdę zajrzy nam w oczy, to można zakraść się do takiej zagrody i własnoręcznie ubić zwierzę.
   Ukraść da się oczywiście nie tylko mięso, ale także zboża, czy pomidory.
   
   
5. Łupy wojenne
   Wiele egzotycznych towarów, które na pewno ucieszą koneserów, znaleźć można przy ciałach powalonych wrogów. Wiadomo, że Krasnoludy upodobały sobie smak pieczarek, a dezerterzy z armii Altaronu, którym bardziej w smak rozboje, niż wojsko, cenią sobie słodkie śliwki, czy pomarańcze.
   
   
6. Kanibalizm
   Kolejny niemoralny uczynek? Zależy, czy traktować to rzeczywiście jak kanibalizm, gdyż nie chodzi o zjadanie ciał ludzi (chyba), a o pozyskiwanie mięsa z ciał... Cyklopów, bądź, co bądź, spokrewnionych z nami. Chociaż możliwe, że mięso znalezione w ich sakwach jest ludzkie, więc ocenę, czy należy je jeść, czy nie, pozostawiam Wam. Ja się mimo wszystko nie skuszę.
   
   
7. Domowe wypieki
   Cóż może być lepszego, niż świeżo wyjęte z pieca, ciepłe pieczywo? Nie będę dokładnie opisywał tego tematu, gdyż niedawno powstał poradnik poświęcony tylko temu zagadnieniu. Z niego dowiecie się skąd wziąć niezbędne produkty, jak mąka, woda, czy mleko oraz co z nimi później zrobić.
   
   
8. Zakupy
   A oto najprostszy i najszybszy sposób pozyskania żywności. Jeśli ktoś nie narzeka na brak środków finansowych, a rozrywki związane z własnoręcznym zdobyciem jedzenia mu nie w smak, to nic nie stoi na przeszkodzie, by żywność zwyczajnie kupić. I dieta dzięki temu bardziej zróżnicowana i rynek ma się dobrze, tak więc, moi mili, na zakupy!
   
   
9. Eastern Eggs
   Na koniec wspomnę o wyjątkowych smakoszach, którzy swego czasu zjadali... Umagicznione puginały. Niestety, gdy ich producenci się o tym dowiedzieli, zaczęto używać do produkcji twardszych materiałów i obecnie takie praktyki nie mają już miejsca. Także próbujcie różnych rzeczy, a gdy traficie na coś niespotykanego, co jednak da się zjeść, podzielcie się tym z administracją.
   Smacznego!

Ostatni, ukryty powód napisania tego poradnika, czy co to tam jest, co zwyczajna chęć sprawdzenia swoich sił i potrenowanie pisania, co mi się teraz przyda.
Podstawowy powód to oczywiście pokazanie, że można napisać w sumie o wszystkim, ale po co? Absurd. Mam nadzieję, że komukolwiek przyjemnie się to chociaż czytało.